-
Hej, hej :!:
No widzę, że różniste metody przed Sylwkiem wykorzystywane sa, heh. To kefirkowanie to nawet mi sie podoba:) Takie naturalne przeczyszczenie ;)
Kwiatuszku to ze ciutek podskoczyla to raczej norma... prawie na kazdym poście, mozna o tym przeczytać...gdunt to nie dac sie temu i nie połozyć lachy na odchudzanie...mimo lekkiego niepowodzenia. Ale widze, że Tobie nawet to przez myśl nie przeszlo, bo masz zamiar powrocić do rygorystycznej dietki ;) Super :!:
Mnie tam ta wslazówka na wadze tez jakos opornie w doł spada...kurcze mam nadzieje , ze w końcu sie bujnie...w koncu "po sobie" czuje , ze jest mnie mniej..nawet faldki zniknely z boczkow...No ale co tam..nie mysle o tym tak intensywnie, bo najgorsze jest wlaśnie takie wycekiwanie...wtedy wydaje sie to jeszcze powolniejsze :?
W sumie to musze kiedys tak porządnie sie zważyć, bez pośpiechu , z smego rana ;)
Zobaczymy wtedy :!: :D
-
ja się zawsz eważe rano bo potem to waga różnie może pokazywać :?
a jak tam dietki?
-
No zważyłam sie dzisiaj..i luzik.. pokazało znow kilogram mniej. W sumie to tak poważnie wejde na wage po nowym roku..wtedy to juz powinno w organiźmie wszystko się unormować po tych "trudnych dniach" ;) Jedan myśle , że wiecej to już chyba nie pokaże... co najwyzej jeszcze bardziej pozytywnie mnie zaskoczy :)
Balam sie tego czasu po świętach a tu wcale nienajgorzej. Prynajmniej motywacja dalsza jest..bo ostatnio wskazowka oporna była.
Dietka tez o dziwo nie ulegla zmianom...no w swieta moze troche urozmaicona byla, ale co zauwazylam w ogóle chleba nie jadłam (tzn. Wasy, bo tylko ja spozywam ;) ) Jesli kawałek mieska to jedynie z surowka albo jakimis ogóreczkami) Tak ze świeta tez zdrowo mineły:) Najwazniejsze ze nie mam wyrzutow sumienia, i problemow zołądkowych :)
No Kobitki przed nami jeszcze sylwester i Nowy Rok i koniec szaleństw. Chociaż wydaje mi sie , że te dni bedą bardziej skore do opanowania:) Mniej pokus, w dodatku mnóstwo ruchu :)
Napiszcie kochaniutkie jakies konkrety ..co tam u Was?? :D :P
-
Szczęśliwego Nowego Roku
[/img]http://kartki.onet.pl/_i/m/nowyrok.gif[img][/img]
-
-
konkrety :lol:
a tu kartki wstawiają ;)
hihi :lol:
hmm co u mnie?
uznałam ze jestem głupia :D
bo dziś znów dojadałam :?
ale powiedziałam sobie ze na prawde i MOWIĘ TO GŁOŚNO!!!!!!!!!!!!!
[b]OD PIERWSZEGO STYCZNIA NORMALNA ZWYKŁA DIETA 1000KCAL BEZ PODJADANIA [/b]<CO BEDZIE DLA MNIE NAJTRUDNIEJSZE :? >
ALE DAM RADĘ!!!!!!!!!!!!
WIĘC POSTANOWIENIE NOWOROCZNE? : NIE PODJADAĆ.... :)
-
:D :D WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU!!SZAMPAŃSKIEJ ZABAWY I CHUDSZEGO :wink: TYLKO NA WADZE ,.PSZYSZŁEGO ROKU!!!!!!!!!! :D :D :D
-
i wytrwałości w dążeniu do wyznaczonych celów... :* :)
-
Hejka :!:
Po Sylwestrze luzik :D Nowy rok sie rozpoczął no i co....my dalej ze swoimi dietkami :D Trzeba godnie w niego wkroczyć...od dzisiaj maximum solidności w odchudzaniu :wink: Jest super, bedzie jeszcze lepiej :D
Ehh , alez optymizm we mnie wkroczył :D Az sama sobie sie dziwię 8)
A jak u Was :?:
-
heh ja opisałam na swoim temacie jakie mety u mnie się działy na sylwku i po nim..
a do dietki..... hmmm jest lepiej niż było ale walczę o to żeby bło wzorowo :D