-
xix ja tez dzisiaj próbowałam! Mówie obiad phh przecież to TYLKO jedzenie, ono ma MI służyć i zaspokajac głó i TYLKO tyle. Wszystko było fajnie ale jak przyszła godz 18 to koniec. Najpierws kurczaczki jogurt wasa+serek pleśniowy, pół słoika musu... Czemu ja tak mam?? Czemuuuu? Czemu nie potrafie normalnie jeść? Czemu lodówka powoli uzależnia... Czuję się źle ;( Znowu nie wyszło, wcozraj to samo...Kilka dni wstecz też... Nie chcę joja!! Pomocy!!!
-
napisałam co nieco na twoim wątku :lol: zobaczysz, z czasem ci przejdzie - obiecuję :!: wszystkim przechodzi...u jednych ciągnie się to dłużej (czyt. więcej kilogramów :lol: ), u innych krócej. ale z czasem mija :lol: ja jestem w drodze. zobaczysz,będzie dobrze, i na nic jeśli teraz zacznę ci doradzać co masz robić. wsłuchaj się w swój organizm, nie myśl o diecie :wink: pozdr
-
ja tez mam kompulsy ale to dziwne bo tylko w zimie,potrafie przytyc 15 kilo.i potem zrzucam to przez lato, i tak w koleczko.albo sie od tego uwolnie albo zgine
-
i znów JA podciągam wątek... :cry: jak myślicie, dlaczego? :oops: :cry: