Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: Policystyczny zespół jajników

  1. #1
    Kenzo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Policystyczny zespół jajników

    Czy któraś z liczących kalorie Pań chorowała na taką przypadłość ? Ja kilka dni temu dowiedziałam się o jej posiadaniu - dostałam leki na wywołanie okresu i Diane-35, ponieważ lekarz o żadnych poważnych komplikacjach nie mówił sprawę trochę zbagatelizowałam. Dziisaj postanowiłam jadnak poczytać w necie o chorobie i zobaczyłam, iż:

    Innym częstym schorzeniem jest zespół policystycznych jajników, czyli zwyrodnienie pęcherzykowate jajników. Jeszcze do niedawna sądzono, że to choroba o podłożu wyłącznie hormonalnym. Obecnie zespół policystycznych jajników uważa się za chorobę polimetaboliczną, czyli związaną z zaburzeniami przemiany materii.

    W chorobie tej w jajnikach wzrastają liczne i drobne pęcherzyki, w których dochodzi do nieprawidłowej przemiany materii. Pęcherzyki te zaburzają pracę jajników, które zaczynają produkować więcej androgenów - męskich hormonów. Konsekwencją podwyższonego poziomu androgenów są nieregularne cykle miesięczne, zanik owulacji i miesiączki.
    Kolejnym objawem zespołu policystycznych jajników jest podwyższony poziom hormonu insuliny i jednocześnie insulinooporność - czyli brak reakcji organizmu na zwiększone wydzielanie tego hormonu. Dzieje się tak dlatego, że receptorów insuliny jest za mało lub są one nieaktywne.

    Na skutek tych zaburzeń kobiety z zespołem policystycznych jajników są zagrożone cukrzycą (głównie typu 2), otyłością, miażdżycą, nadciśnieniem tętniczym, chorobą wieńcową, zawałem serca, i hiperlipidemią (czyli podwyższonym poziomem tłuszczów we krwi).

    Innym schorzeniem mogącym przyczyniać się do tycia jest tzw. zespół policystycznych jajników. To małe, ale liczne torbiele tworzące się w jajnikach i zaburzające ich funkcjonowanie. W efekcie prowadzi to do wzrostu stężenia androgenów, męskich hormonów płciowych. Objawem mogącym wskazywać na istnienie torbieli są nieregularne miesiączk, a także odkładanie się tkanki tłuszczowej wokół talii. W tym więc przypadku również nie dieta, ale leczenie hormonalne pomoże ci zapanować nad tuszą


    No i jakbym znalazła rozwiązanie - bo jak już pisałam w kilku postach nie mogę schudnąć z talii (boczków), z którymi nigdy nie miałam problemów. Co więcej waga stoi w miejscu...

    Czy któraś z was chorowała na to? Poradziła sobie? Ma jakieś doświadczenia (własne lub zasłyszane) dotyczące wagi, tuszy i tej choroby ?

  2. #2
    Yanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    17

    Domyślnie

    Moja znajoma ma zespół policystycznych jajników i rzeczywiście, ma dość dużą nadwagę (skupiającą się głównie w okolicach talii). Niemniej jednak schudła stosując dietę, więc chyba nic straconego

    Wydaje mi się także, że zajście w ciążę jest wsakazne Do roboty, heh

    Może to niedużo, ale to wszystko co wiem!

  3. #3
    Mysha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Świnoujście
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moja lekarka twierdzi że PCO to sprawa hormonalna, a waga i problemy z przemianą materii to jeden z jej skutków. Schudnąć można, chociaż naprawdę trzeba się napracować...i uważać z lekami. Ja np po Diane niemiłosiernie przytyłam i byłam strasznie opuchnięta. Zmiana leków, woda zeszła jest lepiej...chociaż z nadwagą walczę może teraz będzie lepiej. Z PCO można żyć w miarę bezboleśnie Niestety leki jedynie łagodzą skutki, natomiast małe prawdopodobnieństwo, że choroba po prostu się skończy tak jak zaczęła. Zrób wszystkie badania i zapytaj lekarza o ewentualną ciążę w przyszłości.

  4. #4
    becia22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczyny !!!
    Ja też choruje na zespół policystycznych jajników i podobnie jak niektóre z was nie mogę schudnąć z tali i z tych tzw boczków - zawsze wypływają ze spodni. zMimo że sscudłam prawie 17 kilo to i tak boczki i sadełko w tali zostało. Ja diane 35 już nie biore bo zle się po0 nich czyłam teraz biore munulet i jest lepiej, ale jak bym ich nie brała to chyba bym nie dostała miesiączki wogóle. Nie wiem moja lekarka nic nie robi w tym celu tylko tabletki i tabletki żadnych badań oprócz USG, a co do dzieci to jak się jej spytałam to mi odpowiedziała jak będziesz próbować to się dowiesz czy je może mieć czy nie - najwyżej zrobimy jeszcze jedną laparoskopie (miałam ok. 5 lat temu m.in. torbiel na lewym jajaniku). I tak szczerze dziewczyny nie wiem na czym stoje czy zmienić lekarza czy co???

  5. #5
    Mysha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Świnoujście
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co do zmiany lekarza to wszystko zależy.
    Moja pierwsza lekarka nawet nie porozmawiała co mi jest tylko dowaliła dianę i tak przez dwa lata...Potem zaczęłam się buntować, zwłaszcza jak inny lekarz powiedział mi że w żadnym wypadku nie należy jeść Diany tak długo. A potem zmieniłam lekarkę. Na początku zrobiła mi dokładną analizę - badania hormonalne krwi, usg jajników, usg nadnerczy i brzucha, potem miało być jeszcze badanie rezonansowe czy przysadka jest OK, ale zrezygnowałam (długie czekanie albo duży koszt), próby wątrobowe i dopiero potem zapisała leki. Teraz co jakiś czas znowu kieruje mnie na badania - ostatnio sprawdzałyśmy czy mogę odstawić Bromergon (bo poziom prolaktyny też wzrasta przy tej chorobie, sprawdzcie sobie poziom)...
    Porozmawiałyśmy na temat ciąży, ewentualnych problemów i ich rozwiązaniach. Jak się zdecyduję to mi pomoże, ułatwi. Wszystko tłumaczy spokojnie i logicznie. Lubię ją...chociaż ostatnio badania sama musiałam wyprosić hehe...Gdyby tamta pierwsza była taka jak ta, wszystko potoczyłoby się inaczej. A przede wszystkim postawiła właściwą diagnozę, na pocieszenie moje objawy są bardzo ale to bardzo łagodne
    Leki zmieniła bo zobaczyła, ze przytyłam...Nie musiałam o nic prosić

  6. #6
    fouille jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    a kolejnym niemiłym efektem PCO jest hirsutofilia...

  7. #7
    Extra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2006
    Mieszka w
    Będzin
    Posty
    99

    Domyślnie

    Tez to mam... Mimo to udalo mi sie schudnac 20 kg Zgodze sie jednak z wami ze brzuch i boczki to poprostu masakra nawet teraz gdy waze 58kg przy wzroscie 168cm brzuszkiem nie moge sie pochwalic

    Ja stosuje Diane 35, nie wiem czy cos daje chyba jedynie to ze okres jest regularny a pozatym na spadek wagi musialam sama ciezko zapracowac.

    Czy ktos pozbył sie brzuszka przy PCO??? Jesli tak to jakim sposobem???

  8. #8
    XENUSIA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj
    Ja miałąm początki ZPJ po pierwszej ciazy wszystko sie cofneło a co do nadwagi tp zobacz czy masz tylko ZPJ bo ja ma taka otyłosc od przeropstu nadnerczy i niedoczynnosci tarczycy. Pozdrawiam Ania

  9. #9
    koniarka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6

    Domyślnie

    Ja też mam PCO. biorę Diane-35 i wiem, że będą DUŻE problemy z ciążą, ale się nie poddam Mam parę kilo nadwagi, ale to chyba bardziej z uzależnienia od słodyczy...faktem jest, że sie tłuszczyk odkłada na biodrach. Mi pani doktor zaleciła dużo ruchu, jak najmniej cukru w diecie (wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia cukrzycy), no i zdrowa dieta, żeby nie tyć bardziej. I powinno być dobrze. Z tą dietą to najgorzej, bo na widok słodyczy mnie skręca, ale jakoś dam radę Pozdrawiam i życzę optymizmu dużo i wytrwałości

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •