Wątek: Since pod oczami

kupiłaś ten krem w normalnej drogerii, czy w aptece? bo nie wiem gdzie szukać, a też bym spróbowała

W aptece, żelu jest dużo bo 50 ml, takze na stosowanie pod oczy starczy go na długo.
Jak narazie stosuje od piątku, czyli 4 dzień i efektów brak .

Ja też niestety mam takie sińce i to od urodzenia. To czy jestem wyspana, czy nie nie ma wpływu na te sińce - one ciągle są. Korektor, podkład itp nie pomagają. Strasznie mnie to wkurza... Chyba wypróbuję ten żel z Flos-Leku, bo nie jest drogi - tylko Sylwia mnie troszkę zmartwiła, że po 4 dniach żadnego efektu nie ma...

No dzis niestety też pisze ze nie ma efektu. Ja to wogóle juz nie uwierze w zaden krem , po prostu wybiore sie kiedys do jakiegos chirurga plastycznego zeby wstrzyknoł mi jakis botox czy tłuszcz pod skóre i moze bedzie dobrze ....

witam!

Pocieszę cię ja tez mam since, ale nad oczami, a pod oczami takie jakby worki. czasem okropnie to wyglada, bo są duze róznice w kolorystyce nad oczodolami i pod. tak wiec systematycznie korzystam z solarium, gdyz przeszlam przez te wszystkie kremy i inne wynalazki i szczerze powiedziawszy to nic nie pomaga. Rozmawiałam z kilkoma lekarzami, farmaceutakami i co poniektórzy stwiuerdzili ze taka moja uroda. tak wiec trzeba to zaakceptowac a do zdjec musze troche inaczej ustawiac głowę, bo zawsze wychodze na nich jakbym byla pijana, albo nie dospana.
Poza tym na wieksze wyjscia uzywam korektora i cieni do powiek o takim jasniutkim kolorze aby troche je rozswietlily.
Echh ja mam prawie 30 lat, ale wiele osob daje mi tak okolo 25

a macie klopoty z sercem albo krazeniem? czytalam na jednej stronie ze poglebione since pod oczami sa wynikiem niewydolnosci krazenia...hmm tak jest i w moim przypadku.Odkad pamietam, mialam zawsze zimne rece i nogi;p wieeecc..do dziela dziewczynki i sprawdzajcie czy przypadkiem zimnych nozek nie macie;p

Hmm no właśnie jest mi ciagle zimno, ale tylko ostatnio, od zawsze mialam podkówki a nie bylo mi zomno. Moze to ma zwiazek z tym ze kiedys gwaltownie i drastycznie schudlam, od tamtej pory mi zimno... ale fakt faktem chcialabym sie ich pozbyc. Mozna ponoć wszczepisc troche wlasnego tluszczu pod skore ale nie wiem ile to kosztuje i jak dlugo efekt sie utrzymuje.. a ktoraś z was wie??

Hej!
Nie wiem czy botox coś pomoże, bo to raczej na zmarszczki... (chyba, że o czymś nie wiem). A o tym tłuszczu to nie słyszałam.
Też mam "podbite" oczka od zawsze. Lekarka powiedziała mi, że może to być sprawa krążenia (co u mnie by się zgadzało), skutek wady wzroku (mam okularki -0,5, ale zawsze coś) lub też "taka pani uroda".
Mam też ten żel arnikowy, ale przyznaję, że nie używam go regularnie bo zapominam. Wcześniej miałam żel ze świetlika i babki lancetowatej, ale nie widziałam efektu. Miałam jeszcze wcześniej taki z Avonu, ale to już była kompletna porażka. Ponad 20 zł wyrzucone na marne.

Hej tez mam cienie pod oczami od urodzenia i tez byly tak ciemne,ze nie pomagal zaden podklad. Zaczelam uzywac kremu nivea pod oczy, taki bardzo maly niebieski sloiczek. Krem jest wlasnie specjalnie na te cienie. Nakladalam go codziennie, dbalam,zeby sie wysypiac i po 2 tyg byla wyrazna poprawa. W koncu zniknely mi zupelnie, a meczylam sie z nimi kilkanascie lat. Wygladalam jak zombie,potwornie zmeczone zombie, jakbym nie spala niewiadomo ile... Czasem wracaja troche jak dluzej nie uzywam kremu, ale nie sa takie jak napoczatku. Krem kosztuje 30 kilka zl

jeśli już nic nie pomaga to proponuję spróbować korektorów charakteryzacyjnych, ja na nich pracuję i jak dotąd nigdy nie miałam problemów z ukryciem sińców klientkom