-
a ja polecam białą perłe kosztuje cos kolo 50 zł w aptece. składa się z zelowych nakładek za zęby (trzeba zamoczyć w gorącej wodzie i dopasowac do zębów) i 2 tubek zelu. codziennie raz do trzech razy nakladac zel na przednia czesc wkladki i nalozyc na zeby. widac efekty, ale moim zdaniem za wolno. chyba skusze sie na paski Blend-a-med Whitestrips.
-
zęby czesto wydają się żóltet, wtedy gdy pojawia się drobny kamień między nimi. Jedyne co pomoże to zdjęcie kamienia u stomatologa. Do tego stomatolog zrobi dokładne czyszczenie piaskiem z sodą. Kolor zebów po takim zabiegu naprawdę się znacznie poprawia. A potem trzeba tylko utrzymać efekty - dokładne czyszczenie a przede wszystkim nitka i jeszcze raz nitka.
Pozdrawiam!!!!!
-
To ja Wam zdradzę moją tajną broń. "Biała Perła", to naprawdę wspaniała rzecz. Tak, jak pisze wyżej directe, to żel + silikonowe nakładki na zęby. Ich działanie, to najlepsze, czego można się spodziewać po wszystkich produktach wybielających dostępnych na rynku.
Podchodziłam bardzo sceptycznie, ponieważ próbowałam już wielu rzeczy i nie pomogły, a jeszcze bardziej wkurzało mnie, że trzymanie nakładek na zębach jest dość męczące i naprawdę wymaga cierpliwości, a w tym czasie produkuje się spora ilość śliny, jednak to chyba jedyna wada.
Zaleta, to pozbycie się kamienia, wrażenie "wygładzenia" ząbków i oczywiście wybielenie o kilka stopni... nie wybielałam 2 dolnych siódemek i to najlepiej pokazuje różnicę w kolorze zębów...
Dla mnie wspaniałe.
Pozdrawiam i polecam
P.S. Problemem mogą być jednak uszkodzone zęby, wtedy stosowanie może (choć nie musi) boleć...
-
ja używam teraz jakiejś pasty wybielającej za 8 zł, nie pamiętam nazwy [nie chce mi się iść sprawdzić], pamiętam tylko,że w reklamie był taki murzyn ze śnieżnobiałymi zębami no to sobie kupiłam i efekty widze już po tygodniu stosowania, a na pewno nie zmniejszyłam ilości wypijanej kawy, herbaty czy jedzenia, które ma cukier czy inne świństwa. myję zęby rano i wieczorem i na efekty nie musiałam długo czekać. pasta nie ma zadnych szkodliwych dla zębów "wybielaczy", same naturalne składniki
-
ja sie zgadzam z Paulusek, niedawno bylam u stomatologa na przegladzie i poprosilam o usuniecie osadu i normalnie mam troszke bielsze zęby zawsze to cos no i chyba sie jeszcze skusze na te whitestrips:P a u mnie w rodzinie niestety tez mamy zolta kosc wiec niewiele mozna z tym zrobic.. no chyba jedynie wybielic u stomatologa, koszt jakies 500zl.. moze w przyszlosci i tak zrobie.. jak na to uzbieram pieniążki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki