-
Solarium - jak w miarę bezpiecznie korzystać?
Tzn. ile minut na początek? I jak często?
Jaki balsam do opalania?
Jakie wspomagacze opalania typu beta karoten itp?
Mamy środek lata a ja pytam o solarium . Już wyjaśniam dlaczego.
Jestem bardzo blada, tłuszcz pod skórą jeszcze tą biel pogłębia, ale najgorsze jest dosyć intensywne owłosienie na nogach - nawet po wydepilowaniu [już nawet nie o goleniu mówię bo to oczywiste] mam nogi pokryte ciemnymi kropkami = miejsca skąd wyrastają włosy.
Schudłam już na tyle, że chciałabym zacząc chodzić w spódnicach, na obcasie, ale wygląd moich nóg mi to uniemożliwia
W pracy siedzę 10-19 i mogę zapomnieć o opalaniu na słonku. Zresztą ze względu na nogi ktorych się wstydzę, musiałabym to robić w miejscach odludnych.
Mam bardzo jasną karnację i dużo pieprzyków. Świadomie chcę zaryzykować opalanie na solarium - chciałabym wreszcie ładnie wyglądać, nawet kosztem własnego zdrowia, jestem zdesperowana
Próbowałam samoopalaczy, ale są dwie wady - nie potrafię posmarować całego ciała i np plecy mam posmarowane do połowy i odpada noszenie bluzek na ramiączkach, no i druga wada to smugi
Będę wdzięczna za rady.
-
Ja powiedziałabym maksimum 10 minut. Wspomagacze możesz kupić w salonie, do którego pójdziesz na solarium - mają tam balsamy, które jednocześnie chronią wrażliwą skórę i pozwalają uzyskać ładniejszy odcień opalenizny. Co prawda na początku pewnie będziesz bardziej czerwona, niż brązowa, ale z pewnością zbrązowiejesz po dniu, najwyżej dwóch. Acha: polecam solaria stojące, bo w leżących pupa i uda opalają się bardzo nierównomiernie. A jeśli chcesz szybkiego, choć niekoniecznie długotrwałego efektu, najlepiej skorzystać z tzw. słonecznego prysznica. Działa to tak, że wchodzisz do kabiny, gdzie rozpylana jest mgiełka, która równomiernie wchłania się w skórę. Efekt utrzymuje się może tydzień, ale jest wart grzechu To jednak dopiero wtedy, kiedy już liźniesz trochę słonka (choćby sztucznego ).
-
Zgadzam sie, 10 min to jest w miare optymalny czas i pamietaj ze nie codziennie !!!!
faktycznie solaria stojace opalaja rownomiernie, ale ..... nie daja tego komfortu opalania co lezace..... koniecznie codziennie nawilzaj skore balsamem no i od czasu do czasu polecam peeling
-
Jeśli nigdy nie korzystałaś z solarium to na początek tylko 5 min, gdy nie będzie zaczerwienień można wydłużyć do 7, a dopiero po 2-3 razach 10 minut. Owszem wszystko zależy od lamp, ale jeśli chodzi o te w raczej dobrych solariach to tak powinno się dawkować. Lepiej wziąść na początek mniej i przyzwyczajać skórę niż się przypalić.
Z kosmetyków polecam jakąś mieszankę przyspieszacz + bronzer,a le to tak przy 3 wizycie jak już się skóra przyzwyczai.
I po opalaniu nawilżać skórę, to bardzo ważne. Opalać się powinno maksymalnie 3 razy w tygodniu. Najlepiej pomiędzy robić co najmniej dzień przerwy.
-
jeśli masz bardzo jasną karnację, nawet w solarium niekoniecznie sie opalisz!!!! no i wiesz,że to niewskazane przy takim typie karnacji, nie? a jak oplasz się na słońcu? na czerwono? na jasny brąz? bo nie wiem
-
Absolutnie nie wolno wchodzić za pierwszym razem na 10 min! To jest zdecydowanie za dużo. Pracowałam przez pewien czas w solarium i na początek zazwyczaj polecałam klientom (w zależności od karnacji) 6 min. To jest optymalny czas, aby się nie poparzyć, a jednocześnie zacząć przyzwyczajać skórę do promieni UV. Jeśli mowa o samych kabinach-w tych stojących najczęściej są założone silniejsze lampy, a w leżących słabsze i rzeczywiście opalenizna "nabyta" w tych drugich już nie jest tak równomierna jak w stojących...Wiele zależy od upodobań. Teraz parę zdań na temat kremów: stosowanie ich jest tak naprawdę koniecznością. W trakcie opalania dochodzi do silnego odparowania wody ze skóry i nie nawilżając jej "fundujemy" sobie przedwczesne zmarszczki. Najlepiej kupić krem w salonie. Osoba, która tam pracuje doradzi co będzie najlepsze do karnacji jaką masz. Pieprzyki najlepiej posmarować kremem z wysokim filtrem tzw blokerem, aby niepotrzebnie nie narażac się na czerniaka. Jeśli jednak nie chcesz niczego kupować w solarium (nie da się ukryć, że kremy są tam dość drogie...)to mogę polecić "masło kakaowe" z ziaji Udanego i rozsądnego opalania!!
-
Mam podobną karnację - z natury jestem blada, mam dużo pieprzyków, dosyć wolno się opalam. Po kilku latach przerwy poszłam w czerwcu na solarium. Chodziłam co drugi, trzeci dzień przez dwa tygodnie. Zaczęłam od 5 minut, później każdy seans dodawałam kolejną minutę. Przy pierwszych dwóch seansach zaaplikowałam sobie krem kupiony w solarium dla wrażliwej skóry.
Za trzecim czy czwartym razem lekko spaliłam plecy, więc na kolejne seanse szłam z ręcznikiem i zakrywałam sobie te miejsca (poza tym i tak nie noszę ubrań z odkrytymi plecami więc nie było mi żal )
Oprócz tego codziennie dużo nawilżam skórę. Minimum co dwa tygodnie pilling. Łykam beta-karoten w tabletkach i piję dużo soku marchewkowego. Stosuję też przyspieszacz opalania taki zwykły z drogerii.
Obecnie już nie chodzę na solarium, jestem trochę opalona, na pewno nie blada. Korzystam też z naturalnego słońca, jeśli tylko mam okazję.
-
pierwotny plan zakładał chodzenie raz w tygodniu, ale nie widzialam żadnych efektów, dlatego chodzę przynajmniej 3x, co drugi dzień
dzięki za info o masełku kakaowym z Ziaji - skóra pięknie błyszczy, a jak pachnie...mniam
koledzy tez fajnie reagują na opowieści o smarowaniu ha ha ha
Byłam 3x na łóżku z lampami brązującymi, po 5 minut. Teraz chodzę na podwójnie brązujące, byłam raz na 6 min ale ciut za czerwona wyszłam, potem wróciłam do 5 min i dziś kolejna próba na 6 minut.
Ale i tak najładniej wygląda mój brzuch posmarowany balsamem Dove samoopalającym.
Również łykam beta-karotem i pijam sok z marchewki.
Wiem niestety, że mocno ryzykuję, ale podjęłam to ryzyko świadomie, schudłam i chciałabym wreszcie zaczać pokazywać trochę ciała, a co tu ukrywać - opalone jest bardziej apetyczne.
Chcę ładnie wyglądać, nawet kosztem własnego zdrowia, bo na rozsądne myślenie zmarnowałam wiele lat i nic z tego nie mam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki