Wątek: Wątek o biustach - kompendium stanikowej wiedzy :)

a wiesz,że to jest cąłkiem możliwe, mnie też szybko z obwodu spadało, teraz postanowiłam zostać na razie taka, jaka jestem, chcę się nacieszyć ślicznym stanikiem albo przynajmnije nie chudnąć tak szybko.

a masz rację, na allegro to ja nie moge znaleźć ładnych rzeczy w rozmiarze F/FF

Linkinka to nie jest kwestia chudnięcia tylko, bo wreszcie ścisły obwód powoduje, że biust wraca na swoje miejsce. A noszenie za małych miseczek rozsmarowało Ci go dosłownie po klatce piersiowej, pod pachy, a nawet na plecy Dlatego ten obwód tak piorunem Ci spada. Tłuszczyk i piersi są dość plastyczne, także nie dziw się, że centymetry tak wariują
W Niemczech pono wyboru w sklepach stacjonarnych zbyt dużego nie ma, tzn są babcine namioty raczej, ale zbadać rynek warto

A u mnie w związku z wagą też się "dzieje", tzn 70GG za duże zaczyna łopotać i powiewać, planuję sprawdzić 65H już na stałe. 65H jest dopiero porąbane Z Allegro się mogę pożegnać...

ja mam w biuscie 90 a w obwodzie 75

w sumiet o nosze 75 D

No na mnie 85 jest za luźne już, więc celuję w 80

aniolek21 ... to ekhm wg kalkulatora powinnaś nosić 65E

Zamieszczone przez aniolek21

ja mam w biuscie 90 a w obwodzie 75

w sumiet o nosze 75 D

mam w pracy koleżankę, niska, drobna, szczuplutka, ma pi9ękny duży biust i źle dopasowany stanik, ale rozumiem, trudno jest znaleźć coś w 60/65

pris, moje 85 jest niezbyt ciasne, ale 80 jest za ciasne, co robić?

hmmm a 65 to nie było by za ciasno :> muysiałabym gdzies doprwac taki stanik...

Hm, aniolek - faktycznie, przy 75cm pod biustem noszenie obwodu 75 to zbrodnia wobec biustu powinnaś nosić 65F, przy ściśliwcach 70E.
Rozmiary 70E bywają w sklepach, spróbuj zmierzyć i oceń na ile jest lepiej, bo zaręczam, że będzie.

Xixa - pojęcie "ciasne" i "za ciasne" jest w wypadku staników względne PODEJRZANIE mi brzmi "85 jest niezbyt ciasne". Nowy powinien być CIASNY i już, może nie tak żeby wyciskać łzy i zostawiać krwawe, obtarte pręgi, ale powinnaś go na początku czuć na ciele. W ciągu dnia nie czujesz, że nieco się przemieszcza obwód, tzn wędruje wyżej?
Ja tam średnio wierzę w duże obwody, bo tłuszczyk jest mocno śliśliwy i przy Twoim 93cm pod biustem z zasady bym Cię wpakowała w obwód 80.
Że stanik zostawia ślad po zdjęciu to pewna norma, bo ciało jest miękkie, a robotą obwodu jest tkwić w jednym miejscu i mocno trzymać biust na swoim miejscu. Jeśli w ciągu dnia obwód BOLI (ja tak miałam kiedyś i stąd stwierdziłam że stanik za ciasny i koniec) to wtedy wg mnie jest jasny sygnał, że obwód powinien być większy.
Poza tym jak ponosisz obwód 80 zapięty na ostatnią haftkę, to on i tak się rozciągnie...
Jeśli na początku jest nieznośnie, to zawsze możesz kupić przedłużkę do czasu aż się wszystko samo rozciagnie:

tak sobie dzisiaj patrzę i stwierdziłam że ja jednak lubię mój biust i pomyśleć że chciałam pomniejszać...

ojej, ja nigdy nie zrobiłabym sobie żadnej operacji poprawiania ciała, jak się człowiek naczyta, że po tym sutki mogą być nieczułe, to się odechciewa

pris, obwód się nie przemieszcza, stanik czuję na sobie, ale nie boli nic a nic, no fakt, wałeczki mam, bo to tłuszcz, ale się nie przemiescza :P no bo u mnie zależy czy przytyję 2 kg, czy schudnę, to mi sie obwód zmienia, jak wpisałam 3 cm mniej, to wynik miąłam 80, jak 3 cm więcej, już 85

a ja właśnie marudziłam że biust obwisły, za duży, cięzko stanik kupić, bla bla bla trzeba zmniejszyć.i miałam gdzieś wszelkie możliwe niepożądane skutki, ze zniekształceniem piersi włącznie. A wiecie co mnie uratowało? fakt że nie mam skończonych 20-iluś lat czyli warunek przeprowadzenia takiej operacji. Bo teraz, po uświadomieniu przez pris uwielbiam mój biust, chętnie go prezentuję w dekolcie... Prawdą jest że muszę się nagimnastykować żeby kupić coś w moim rozmiarze i wydać więcej niż na bazarze ale jak potem widzę mój biust w takim cudeńku to aż mi się odechciewa ubierać bluzek

na ebayu widziałam niezłe cudeńka w moim rozmiarze tylko nie mam zielonego pojęcia jak korzystać z ebaya


i w ogóle dzisiaj, przeglądając się w lustrze nago, stwierdziłam że pris masz 100% racji z tym że mój biust się wszędzie rozsmarował. Bo dotychczas miałam takie fałdki straszne na plecach a od niedawna nagle ich nie ma, zniknęły...