Wątek: Tabletki Tussipect (potocznie Tussi)

Witam!
Pytam, ponieważ czytałam na wielu blogach o odchudzaniu, gdzie dziewczyny piszą, że jedzą ten Tussipect, że podbno jeść się w ogóle nie chce, a do słodyczy to ma się wstręt. Jest to to ogólnie lek bez recepty w każdej aptece. Docelowo, są to tabletki na kaszel, (" stosowany przy przewlekłych schorzeniach oskrzelowo-plucnych"). Ale nic to! Dziewczyny używają i bardzo sobie chwialą. A więc kupiłam . Zjadłam wczoraj jedną tabletkę, (po jedzeniu większej ilości można "łapać fazy", tzn. kręci się w głowie, nadpobudliwość, rozszerzone źrenice. Skutki trochę, jak po amfetaminie). Nie byłam głodna przez cały dzień! Zjadłam tylko gotowane mięso (ok. 200 gr - 360 kcal) ) i już więcej na jedzenie patrzeć nie mogłam.
Dzisiaj na wadze jeden kilo mniej, (podczas, gdy moja waga od 4 dni stała w miejscu.)
Czy Wy slyszałyście o tym leku? Jakie macie doświaczenia, jeśli brałyście??

iwosia
gg:3232456

[/url]

To co piszesz jest prawdą, ale są też rzeczy o których nie wiesz...
- wzrasta temperatura ciała i tętno... co na początku może jest OK w dłuższym okresie przeszkadza
- efedryna to pochodna amfetaminy
- po jakimś czasie występują dziwne objawy...może nie uzależnienie, ale na pewno wzmożona nerwowość, stresy, lęki itd
- po odstawieniu możesz mieć zabawę z cyklu pryszcze, drżące ręce i nogi, problemy z zasypianiem itd. a przede wszystkim apetyt wzrasta....

Skąd to wszystko wiem? Bo byłam głupia i żarłam to przez ponad miesiąc. Schudłam ale potem wróciło. Postąpisz jak będiesz chciała (bo wiem, że jest wiele fanek tussi tak samo jak kopenhaskiej) Moim skromnym zdaniem nie warto

Poza tym żeby były efekty musisz jeść więcej niż jedną może zadziałała autosugestia??? Żeby szybciej spalać je się po 4-5 tabletek na jeden raz...w tej sposob przekraczasz dozwoloną dawkę dzienną o jakieś 3 razy....

No tak Iwosia ma swoj spsob na odchudzanie jak nie glodowanie to tablety wszystko zeby tylko osiagnac cel po trupach uwazaj bo podeptasz swojego :P
Poprostu kosmos

Głodowanie, kto mówił o głodowaniu? Wg mnie to "znaczne ograniczenie kalorii". Przykładowo dziś zjadłam tylko 379 kcal i dobrze mi z tym!! Bo mam świadomość, że robię wszystko, na co mnie stać. A robię najcięższe rzeczy,na ktore przez wiele lat nie chciałam się namówić. Mniej jem. Nie pochłaniam jedzenia kilogramami; nie wiem jak smakuje chleb, frytki, hamburgery, knysze, sosy, ziemniaki, makarony, kotlety, bigosy, gulasze, zupy, gołąbki, pizza, kanapki, kluski, pierogi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A jeszcze nie tak dawno wpieprzałam to tonami!! Bo lubię... bo mi smakowało. ...
No to teraz mam. Waga, jaka jest, każdy widzi. (Od dzisiaj juz 81 kg)
Spróbuję, zobaczę... jak się potknę, to wstanę i będę już chodzić ostrożnie........
[/img]

niszczysz swoj organizm - po pierwsze chemia z tussipectu, po drugie glodowaniem (uwierz - 300 iles tam kalorii to jest racja glodowa dla Twojego organizmu). rzuc w cholere to swinstwo, zacznij sie zdrowo odzywiac i duzo ruszac (wiem, ze latwo powiedziec, ale innej rady nie ma). tylko tak mozesz trwale schudnac bez szkody dla zdrowia.

Dociera wogole to co dziewczyny pisza? bo mis zkoda palcow, aby to powtarzac po swojemu!

Hłe hłe jakie oburzenie przeciez jem hahaha dzisiaj zjadlam 370 kcal
no ciekawe kiedy sie panienka rzuci na lodoweczke :P
Poczekamy przyjdzie taki moment a pozniej placz zaplamanie albo jeszcze lepeij wstret do siebie do ciala do jedzenia i oslabienie zanik miesiaczki wypadajace wlosy moze jakies zaburzenia odzywiania :P
wyjsc jest mnostwo od Ciebie zalezy ktore wybierzesz
Rozumiem Cie ze chchesz schudnac chchesz sie sobie podobac ale nie tedy droga ...
wybierz trafna a napewno sie uda

Iwona to nei jest droga... zobaczysz potem będziesz jeszcze grubsza - mega jojo...
Skoro mówisz, że zyjesz bez bigosów, słodyczy itd...to znaczy że można. Bez tussipectu. jedna tabletka nic nie daje - to wszystko była autosugestia. Skoro mozesz "na jednej tabletce" to możesz i bez. Powodzenia

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa