-
dla mnie to trochę jak placebo
myślę: "wypije herbatkę i schudnę"(choć to nieprawda)
a poza tym myślę sobie też:"nie zjem tego i tego bo przecież piję slim figurę, gdybym to zjadła całe 5.50 za herbatke szlag by trafił:P"
-
noooo... w sumie to tak Poza tym to tez trzyma na diecie, bo wiesz ile jeszcze ni masz do ukończenia kuracji, no i w związku z tym róniez w tym czasie dieta
A ja przesuwam swoją turę o kolejny tydzień, miałam zacząć pic to cudeńko od tego poniedziałku, ale zacznę od przyszłego (chyba)
-
U mnie to Slim Figurze zadnych efektów
-
Ja właśnie kończę trzeci etap. Podobno efekty są po skończonej kuracji. Ale pewnie i dieta ma znaczenie. Jestem na diecie 1000 kcal i ma nadzieje, że takie połączenie mi pomorze w odchudzaniu
-
no jasne, że po skończonej.
A skąd wiecie (jeśli stosujecie dodatkowo dietę, ćwiczycie), że to właśnie ta herbata pomogła? Bo piszecie, że np herbata pomogła zrzucić np 2 kg tygodniowo, ale skąd wiecie, że to zasługa herbaty? Zwykle chudłyście np 1 kg, a tutaj ten DODATKOWY kilogram podczas picia herbaty, czy jak to jesT?
-
qwerq: po zakończonej? będzie efekt końcowy
ale przecież nie spadną na raz 3 kilogramy
chodzi o to (u mnie np), że przez ostatni tydzień na diecie schudłam 1 kilogram
piłam herbatkę i ćwiczyłam troszkę i jadłam 15oo kcal na dzień
gdybym nie piła herbaty, prawdopodobnie spadłoby tyle samo
no nic, zaczęłam drugi etap
-
-
ja tam nie wiem. jesli o mnie idzie to u mnie byla rzecz dziwna. nie odchudzalama sie jadlam za duuzo duzo za duzo. i pilam slim figure. i mnie wlasnie spadlo te 3,5 kilo. jak juz mowilam po pol kilo na dzien po skonczeniu kuracji. widze jednak ze nie wszyscy reaguja tak samo. wlasnie ta herbatak i tzw efekt koncowy pomogl mi w decyzji o dicie i odchudzaniu. zmotywowala mnie. nie wiem dlaczego. moze to ten efekt placebo? chociaz ja tak dokladnie nie wiem co to jest? moze i wytlumaczycie?
-
Ja w jakieś cudowne właściwości odchudzajace tej herbaty nie wierzę.Tak jak piszecie, może i pomaga wraz ze stosowaniem diety ale na pewno sama nie odchudza. Piję ją, od 5 dni ale ostatecznie do zakupu przekonała mnie informacja że zapobiega wzdęciom. I to jest prawda. Mi osobiście na tą dolegliwość bardzo pomogła.
pozdrawiam
-
yasminsofija, nie no, ja myślę, że zdecydowanie nie jest to placebo (placebo to srodek, niegdyś podany grupie badanych w ramach eksperymentu. część chorych dostało właściwe tabletki, a część dostała cos, co tylko przypominało lek. druga grupa ludzi wierzyła jednak, że dostała właściwy środek i mimo nieleczenia ozdrowieli). tutaj przeciez w tych herbatkach sa wymienione ich składniki, a jak wiadomo zioła te przyspieszają przeminę materii itd. Tylko, że nie na każdego to dziala. Na niektórych może nie działac, bo ma tak silny organizm, na innego, bo np juz "przedawkował" i na tego typu zioła organizm już nie reaguje. To tak samo jak ze środkami przeczyszczającymi (moja mama ma poważne problemy z zaparciami - do dzieciństwa, i nie działaja na nią żadne herbatki, błonnik, nawet środki, bo juz ma tak "zryty" organizm).
klusia23, hihi, to mnie pocieszyłaś tą informacją, bo ostatnio przy takiej ilości kiszonej kapusty, jaką zjadam tez mam zlekki problem ze wzdęciami Od 5.XII zaczynam kurację
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki