Wątek: Slim Figura - piszcie o efektach!

hehe a jak nie znajdziemy to nam wysyłać będziecie
hehe

Skończyłam juz 1dno opakowanie herbaty i wierzę usilnie w jej działanie,bo wczesniej nie chudłam a juz napewno nie przy zjadaniu prawie 1000kcal dziennie.Ta herbate daje mi 2 rzeczy-komfort psychiczny,bo wreszcie mam przekonanie,ze mi sie uda i 2-chudnę.To napewno nie woda bo tego lata doszłam już nawet do 66kg a teraz diete zaczynałam od 64,5 może a dzis rano waga pokazała 61,4.Juz nie moge sie doczekac kiedy bedzie 61 by przesunąc suwaczek ale to za jakis tydzien.Dzisiaj był słaby dzień,nie wiem czemu ale mam problem z bezwpadkowym prowadzeniem diety.Jakos sie trzymam ale raz w tygodniu zdzarza mi sie zjesc porzadnie i to te zakazane rzeczy,nie mam pojęcia jak sie tego oduczyc.Ale no cóż,kolejne 2 dni beda stratne a potem znowu bede chudła.Co do tych herbatek,od razu kupiłam 2 opakowania etapu 1wszego po skończeniu tej pierwszem,bo nachodziłam sie po tym swoim miescie i babki cos sie chyba wycwaniły,bo wszedzie jesli juz był to etap2 i 3,ta herbata zyskuje sobie uznanie.Dopiero w 1 sklepie dostałam ja i wolałam wziasc na zapas Potem chyba przejde na etap 2 1 paczke i znowu 1wszy bo mam sporo kg jeszcze do zrzutu.

no ja też znalazłam w końcu tą herbatę

ale tlyko 2 i 3 etap (osobno)
a tak to był komplet a ja kasy dziś nie miałam :/
jutro kupię

MAM MAM MAM i dużo tego tam nawet mieli..
i po co ja się tak nałaziłam? moze to jeden z elementów chudnięcia dzieki tej herbatce
od jutra zaczynam nałóg picia Slim herbaty
Sava a jak to możliwe ze tysiak Ci nic nie daje?
trzymam kciuki! przede mna troche więcej pracy i wiecej poswieconego czasu ale powiedzilam sobie ze jak nie teraz to kiedy? no i studniówka przede mną

a w komplecie 2 zł taniej było i by mi na jeszce 1 jedynkę starczyło..a ja 2i3 juz kupiłam..eh..

a ja wczoraj bylam w realu i była 2 & 3 a jedynki ani sladu.kupilam wobec tego dwojke.tylko nie wiem czy ona mi cos skoro nie pilam 1!jak czesto ja pijecie?

Armida,wiem,ze to moja b.duza wina i przyznaję sie bez bicia .Ja walcze z wagą od wielu lat a odchudzam sie może od 15tego roku zycia przy czym bez przekonania wielkiego bo zwykle to wygladało tak,3 dni okolo na diecie a potem nadrabianie .Często miałam doła,dużo kompleksów,jadłam ze stresu,nie mogłam sobie poradzic z sobą.Wpadłam w ten sposób nawet w bulimię.Raz tylko udało mi sie tak dużo zrzucic ale to tez po trochu, moze w 4 miesiace,z 75kg do 61kg.Potem tyłam i chudłam,teraz znowu zaczynam chudnąc.najmniej wazyłam 57 kg.Ale to wszystko strasznie rozchwiało moja przemiane materii.Zdarzało sie,ze np 3 dni nic nie jadłam albo przez tydzień jadłam po 300kcal a czasami przy bulimii to sie juz liczyło w tysiacach.Nie mogę dzisiaj jesc za duzo mięssa ,kapusty ani grzybów w duzej ilosci bo mam klopoty z trawieniem,odzwyczaiłam żoładek.Najwazniejsze dla mnie to nauczyc sie jesc te 800-1000kcal dziennie przez dłuzszy czas i zmnienic złe nawyki żywieniowe,nie mieć wpadek jak wczoraj.Szczerze mowiąc nadal sie boje czy sobie poradze.To straszne miec uczucie,ze nad pewna częscia życia traci sie kontrole.Zazdroszcze tym ludziom,którzy nie musza sie tak skupiac na jedzeniu,ja musze uwazac aby nie jesc za duzo a z drugiej strony nie wpadac w paranoje liczenia kcal i niejedzenia .Oby mi się to zmienieło,bo chciałabym kiedys zyc normalnie.

kurcze wiem o czym mówisz..tylko ja tak miałam przez dwa lata..na zmiane sie odchudzalam, nie jadłam, potem rzucałam sie na jedzenie. i tak w kółko. Coraz bardziej miałam siebie dość. a jak bylam najbardziej zła to jadłam najwiecej czekolady..;/ Oststno moja koleżanka zaczęła sie odchudzać..ona ma jakieś 5 kg do zrzucenia ale początek jest najważniejszy a przez ten brnę razem z nią.. mam nadzieje ze sie nie poddam bo to by była klęska, to juz bardziej o moją psyche chodzi chyba. Chce sie dobrze ze soba czuć, nie wstydzić się. A poza tym studniówka jak ja cos sobie w sklepie kupie????? no i sobie cos przy okazji udowodnie.
pamiętaj odchudzasz się dla siebie, całuje i trzymam kciuki.
o jak ja mam ochote wejsc do kazdego napotkanego sklepu..po herbatniki, batonika a żelki..ehh..ale sie trzymam..czasem cos sobie malutkiego wlicze w te 1000 i ze sportem tak średnio byla ale duzo chodze w miare i wf mam 3 razy w tyg
CAŁUJE

mozecie mi powiedziec dlaczego waga poszla lekko w gore , a ubrania sa jakby jeszcze bardziej luzniejsze? jestem przed ... czy to moze byc powod? no , chyba ze mi sie waga zepzula...

MAM MAM MAM!!!!!!!!!

kupiłam
ale zacznę picie dopiero od poniedziałku bo na weekend wyjeżdżam i tam nie z abardzo bedę miała warunki do picia tej herbatki
więc od poniedziałku się zacznie
mam nadzieję, że na mnie tez poskutkuje

ale musiałam kupić cały zestaw (coś koło 26zł) bo pojedyńcze to były tylko 2 i 3 etap a ja chciałam od początku

dobra 3mcie się i piszcie dalej o efektach

Z ta herbatka jest naprawde problem. Skonczyla mi sie i poszlam znowu do rossmana i...zlapalam ostatnie dwie. Wiecej nie ma. Wczoraj bylam obok i z ciekawosci weszlam a herbatek nie ma Nie wiem co zrobie jak mi sie skoncza te dwa pudelka, bo powinnam kupic jeszcze chociaz jedno bo pije razem z mama.