Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Proooobemik z kolacyjką...:(

  1. #1
    nedvedzius jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Proooobemik z kolacyjką...:(

    Siemka wszystkim!! Mam taki malutki problemik...Wiem że w diecie powinno ostatni posiłek jeść do godziny 18...i do tej 18 jestcudownie...jem kubek płatków z mlekiem0.5% obiad to gotowana pierś z kurczaka 2 marcewki i pietruszka też gotowane a o 18 czasami serek wiejski czasami jakiś jogurt...ale jak przychodzi godzina 20 dostaje jakiegoś szałowego głodu i rzucam sie dosłownie na jedzenie I nie umiem tego w żadn sposób pokonać( Może wy mi pomożecie?:*:* BŁAAAAAGAM:*:*:*

  2. #2
    pagulinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmm to może jedz więcej na kolację,albo jak bedziesz głodna to zjedz sobie jabłko

  3. #3
    Partasza Guest

    Domyślnie Kolacyjki.

    Z tymi kolacjami to jest tak. Jesz trzy, cztery godziny przed snem. Jesli chodzisz o 10-11 spac no to rzeczywiscie musisz jesc o 18, ale jesli chodzisz spac pozniej kolacje tez przeloz sobie. Pozatym jesli bardzo chce Ci sie jesc napij sie wody, herbaty albo soku z marchwii. Jesli nie przejdzie zjedz ogorka kiszonego... maja malo kalorii a sa kwasne wiec zaspokajaja ta chrapke na cos (przynajmniej u mnie). A jak juz powaznie nie mozesz wytrzymac zrob sobie kisiel bez cukru (poslodz np. slodzikiem) i zjedz na cieplo. Zapchasz sie.... z tym kislem poradzila mi dietetyczka. Tylko nie moze tak byc codziennie bo to bez sensu. Ja mam jeszcze spray na jezyk Vitazyn. Zaspokaja podobno te napady na jedzenie ... mi czasami pomaga.

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Ja w tej chwili kłade się koło 1 w nocy to kolacje jem o 20 już mnie ssie to zjem pół jakbłka i pójde spac...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •