Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 26

Wątek: Dziś tłusty czwartek -> jutro tłusty tyłek !!!

  1. #11
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    A ja myśle że to nie przesada tylko wyprzedzona odpowiedz na posty typu : " rany zjadlam paczka, a dzis waże juz pol kilo wiecej" i tym podobne. dobrze że nawiązał sie taki temat. Prawda jest taka ,że jeden dzień obżarstwa nam nie zaszkodzi, ale po tym jednym dniu następują kolejne i wkraczamy w świata jojo lub jak kto woli jedzenia masywnego, bo co tam po jednym dniu nie przytyłam to i po czterech nie przytyje. I to jest błąd. Ja paczka zjadłam i jest ok. Niestety zauważam u siebie zbyt czeste sieganie po słodkie, w małych ilościach ale jednak więcej niz powinnam.

    A jutro do normalności...

  2. #12
    Guest

    Domyślnie

    A mój bilans to było pół pączka i czekolada cała, więc tradycji stało sie za dość, ale zdrowiej, bo mnie choc nie muliło i brzuch nie bolał od smażonych pączków. Poćwiczyłam i na wadze nie jest więcej, dzis jeszcze tylko bal Katedry, nic mniej zjem byle do 1500 kcal dojść, a od jutra dieta South Beach.


    Pozdrawiam

  3. #13
    dorex3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    zjadlam 1 paczka dobilam do 1200 i dzis nie narzekam sama chcialam

  4. #14
    malutka1982 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-09-2005
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    po wczorajszych 5 pączkach następne 5 dopiero za rok

  5. #15
    Guest

    Domyślnie

    Yasminsofija, owszem, ze przytyjemy, jesli tlusty czwartek bedzie trwal 2 tygodnie, i nic w tym dziwnego. Ale temat nie jest taki. Glam napisala ze -tlusty czwartek- (1 dzien) to od razu tlusty tylek. Dla mnie to paranoja i koniec.

    Cholera ide sie zwazyc i zmierzyc, bo teraz moge miec 10 cm wiecej po tym poltorej paczku :(

  6. #16
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Sshanon ja po prostu inaczej zrozumiałam ten temat. Masz racje że tłusty czwartek trwa jeden dzień i tak powinno być. Z drugiej strony , wiadomo po takich " świętach" momentalnie pojawiają się nowe tematy w stylu: " tragedia !! wczoraj zjadłam pączka dziś pół kilo wiecej. co robić?" Właśnie o to chodzi żebysmy sie wypowiadały , że to wcale nie jest tak. Można sobie czasem pozwolić na małe szaleństwa , ale pózniej trzeba szybko i grzecznie wracać do diety.Wtedy nie zaszkodzi nam nawet pięc paczków.Przypomnij sobie co się działo przed i po świetach Bożego Narodzenia. Ja tez wpadłam w pętle strachu . No , a przed nami Święta Wielkiej Nocy...

  7. #17
    malutka1982 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-09-2005
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wydaje mi się, że Święta Wielkanocne są mniej grozne niż Wigilia i Boże Narodzenie czy właśnie tłusty czwartek. Jajka nie są tak kaloryczne jak pączki, poza tym nie zje się ich tak dużo gdyż szybko zapychają na stole zapewne pojawi się również biała kiełbasa i inne smakołyki, ale jedzone w rozsądnych ilościach nie powinny nikomu zaszkodzić ja jajka bardzo lubie, wiem, że kilka na pewno zjem, oczywiście wybiore np te, które nie są w majonezie (chociaż majonez też bardzo lubie) a i białą kiełbaską też nie pożałuje...ale w granicach rozsądku

  8. #18
    Guest

    Domyślnie

    Yasminsofija, wiem wiem :) Sorry,jak za bardzo sie unioslam, ale to rano bylo (ja zlosliwa istota wtedy jestem) poza tym mam @, wiec sama dobrze wiesz :)

    Masz racje, bo chodzi o to, zeby po zjedzeniu sobie czegos "niedietowego" z okazji jakiegos swieta nie lamentowac pozniej pol roku na forum " o jezu, co ja zrobilam", bo to bez sensu. Albo jem i jest okej, albo nie jem i nie jecze pozniej. Ale sprawa jest taka, ze temat ten ma dla mnie wlasnie taki akcent " tlusty czwartek--->tlusty tylek". Troszke bez sensu. Szczegolnie, ze autorka tematu, o ile dobrze mi sie wydaje, gdzies tam wczesniej napisala, ze robi bunt i jest przeciwko takim swietom. Okej, jesli jest to po co w ogole ten temat ?

    Zatem wedlug mnie jest tak, albo uznaje sobie to swieto, jem paczka, ciesze sie jego smakiem i jest okej, albo nie jem i w ogole nie ma dyskusji o "rosnacym tylku".

    Choc z drugiej strony "swieto" mozna sobie robic i codzien.

    Kurde moze zglupialam, ale jakos nie wydaje sie mi zeby to swieto bylo jakies szczegolnie szkodliwe, jesli skusi sie czlowiek na jakis tam smakolyk. Ja osobiscie sie ciesze takimi okazjami, bo normalnie nie jem slodyczy, i nie robie zadnych wyjatkow, a takie swieto jest dla mnie fajna (i rzadka) okazja do sprobowania czegos slodkiego. Tyle :)

    No i nastepna "niedozwolona rzecz" na wielkanoc :)

  9. #19
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Sshanon zgadzam sie z Tobą. Nie ,nie uniosłaś , a przynajmniej ja tego nie odczułam Zręszta kazdy to inaczej święta odczuwa. Dla mnie tłusty czwartek to tez żadne tam święto, a Wielkanoc bardzo lubie. Głównie za te jajka i zapach wiosny. Juz niemogę sie doczekac, wiosny oczywiście. Poza tym zadne święta nas utucza jeśli sami się kontrolujemy a nie wpychamy w siebie niezliczone ilości jedzenia : "bo to tylko raz w roku". Tak jak mówisz świeto to można sobie codzień robic i się póżniej żalić albo usprawiedliwiać. okazja do jedzenia zawsze sie znajdzie.

  10. #20
    Motyleq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czemu moj tłusty czwartek to była tłusta środa, czwartek i piątek ? ;/

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •