Wątek: dieta 1000 kalorii

jak mniej wiecej rozmieszczacie sobie te 1000 kcal na posilki? ile powinnam mniej wiecej zjesc na sniadanie? jedni mowia ze to najwazniejszy posilek.. drudzy zas odwrotnie co wy o tym myslicie?

najwazniejsze jest sniadanie.

a oto przykladowy rozklad posilkow pod wzgledem kalorycznosci:

I śniadanie - 250 kcal,
II śniadanie - 100 kcal,
Obiad - 350 kcal,
Podwieczorek - 100 kcal,
Kolacja - 200 kcal

łoo ludzie... kolejny temat...

ja jem na śniadanie prawie 400-450 kcal dlatego, że się uczę i wychodzę z domu rano ok. 8 a wracam przed 16 więc biorę ze sobą nieco więcej na obiad wychodzi mi jakieś 400-500 i na kolację coś 200-300... ale ja jestem na 1200.
gdy byłam na tysiaku to jadłam mniej więcej 350 na śniadanko, 300 na obiadek, później przekąska za jakieś 100 i kolację za ok. 200

pamiętajcie: częściej, a mniej

u mnie różnie bywa, zawsze staram się zjeść na śniadanie najwięcej kalorii, pracuje co drugi dzień po 12 godzin, w dni wolne, jem kilka posiłków z tym, że każdy następny jest już mniej kaloryczny, natomiast w dni w które pracuje, jem...bardzo duże sniadanko w pracy niestetey cały dzień o kawie, herbacie i papierosach do domu wracam po 21 i z reguły jem jakiś jogurt czy owoc...
Niby zalecane jest to aby pierwszy posiłek miał najwięcej kalorii, ostatni najmniej. Ale jeśli jesteś na diecie 1000 czy 1200kcal to wydaje mi się, że najważniejsze jest to abyś w ciągu dnia zmieściła się w limicie.

ważne żeby się zmieścić w limicie ale organizm też jest ważny a on lubi dostawać mało ale często i najlepiej jak najwcześniej
ja jem średnio co 2 godziny. jak na śniadanko mam te 400kcal to na jednej przerwie jem chlebek (ok10:00) a na innej owoc albo jogurt, coś koło 12-13. podobnie z kolacją, "pierwszą część" jem po 17 a drugą jakoś po 18, przed 19 i tym sposobem nie jestem głodna bo wytrzymać bez jedzenia około 2 godzin to nie problem przynajmniej dla mnie nie mówiąc oczywiście o napadach kiedy nie wystarcza nawet 5 minut ale to już inna bajka

Ja mimo wszystko rozdzielam 1000kcal na 4 posiłki.NIe mam czasu ani nawyku jedzenia czesciej.
I tak zawsze na sniadanie i 2 sniadanie mi wychodzi 400kcal, obiad 400kcal, kolacje 200kcal
Mysle ze dla kazdego to tez w pewnym sensie osobista sprawa i kwestia dogrania, wazne zeby te sniadanka jednak jesc....

a ile kalorii mozna jesc po skonczeniu diety zeby nie przytyc znowu?

bletkaa - około 2000kcal ale najlepiej samemu policzyć ile organizm zużywa nie będąc na diecie i będziesz wtedy wiedziała ile możesz szamać bez stresu o wskazówke na wadze
tutaj masz linka, mam nadzieję, że będzie działał

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]