Wątek: śliwki w czekoadzie...

Cześć dziewczyny, mam taki mały problem tzn. zjadłam sobie dzisiaj 6 śliwek w czekoladzie, dopiero po fakcie weszłam na strone diety i zobaczyłam że 100g to 612kcal!!!
czy to możliwe? zważyłam jedną taką śliweczke i ważyła ona ok 20gr (czyli razem ok 120gr ) ale to były dużeeeee śliwki z małą ilością czekolady...czy to możliwe, żeby miały tyle kalortii??? normalnie sie załamałam przez cały dzień zjadłam niecały tysiąc zostawiając sobie coś na kolacje...a tu taka niespodzianka
prosze o odpowiedz...

pozdrawiam serdecznie

owszem, możliwe, na innych stronach też znalazłam taką kaloryczność! ale nie przejmuj się, jeden malutki wyskok nie zaszkodzi...jeśli jednak jesteś na 1000, sprawdzaj kaloryczność

Ja również sprawdzałam...niestety tak jest. Zauwazyłaś, że to co dobre od razu dużo waży?

ja myślę, że sa różne śliwki. na rynku sa takie na wagę oraz takie paczkowane. jeśli śliwka jest oblana czekoladą tylko, to nie jest aż tak bardzo kaloryczna. są jeszcze takie z nadzieniem jakimś, one są bardzo słodkie i w to akurat wierzę, że może miec aż tyle kalorii. Wiesz, to różnie bywa, jak ze wszystkim.

Swoją droga kupiłam dzisiaj sliweczki suszone wybrałam najmniej kaloryczne, jakie znalazłam, czyli formy Bakalland. Mają 203 kcal/100g (inne mają około 50 -70kcal więcej). Paczka ma 100g, a w środku jest 14 śliwek, więc wychodzi mi, że jedna śliweczka to 14,5 kcal

Polecam, polecam, jeszcze raz polecam

A ja kupiłam daktyle w paczce 150gram 27 sztuk 100g=277kcal czyli jeden ok.15 kcal nie miałam pojęcia, że one są tak pyszne

dzięki dziewczyny za odpowiedz
te moje śliwki są oblane czekoladą bez żadnego nadzienia, także mam nadzieje, że jednak ich kaloryczność nie jest aż tak wielka

Xixatushka69 staram sie nie przejmować, ale poprostu nie wiedziałam, nie myślałam, że jedząc tych kilka sztuk mogłabym pochłonąć ponad 600 kcal!!
A jestem na diecie a właściwie nie podchodze do tego jak do diety tylko do sposobu odżywiania, i staram się nie przekraczać 1500kcal, z reguły jest to 1300-1400 tak na oko

Qwerq chyba musze poszukać tych sliweczek wymienionch przez Ciebie, tyle sztuk a tak mało kalorii...a bynjamniej wielka różnica w tych (chyba) które ja jadłam i kaloryczności w tabelach...no tak, tylko pytanie: one zapewne nie były w czekoladzie??

nie, nie, suszone, zwykłe, paczkowane. Balkallan to jedna z firm produkujących owoce suszone

tutaj masz zdjęcie, to akurat paczka 500g, ale takie po 100 i 200 albo 150 też są:

ok dziekuje, pewnie się skusze tylko szkoda, że nie są w czekoladzie

jakby były w czekoladzie, to byłyby przeciwwskazane na diecie. A tak są dodatkowo wskazane