A jakąś rodzinkę we Wrocławiu masz?
Gdybyś słyszała jak ja to mówie... Ciągle sie myje kolejność, nie wiem co ma być po czym, bo też sie nie ucze na pamięć. Jutro bedzie Wielka Improwizacja. Tragedia. Na którą masz egzamin? Ja na 10... :(
Wersja do druku
A jakąś rodzinkę we Wrocławiu masz?
Gdybyś słyszała jak ja to mówie... Ciągle sie myje kolejność, nie wiem co ma być po czym, bo też sie nie ucze na pamięć. Jutro bedzie Wielka Improwizacja. Tragedia. Na którą masz egzamin? Ja na 10... :(
We Wrocławiu kogoś mam, ale nigdy cioci Róży nie widziałam;)
Mam dziś straszną ochotę na coś:(
U mnie nawet improwizacji nie będzie, bo jak narazie to nie ma co improwizować:D
A mam taki temat, że ejstem zdana tylko na siebie, na swoje umiejętności oratorskie i głębię pracy, bo muzyka, plakaty, prezentacje multimaedialne itd. nie są mi w stanie jakkolwiek pomóc, a zresztą nawet ich nie mam:/
Ja jestem po obiedzie...od rana 650kcal!
Walcz z tą ochotą! Ona jest złaaa! Nie możesz zaprzepaścić tego szóstego dnia :D Ja jestem sama w domu -> to niedobrze. Ale nie chce mi się podjadać -> to bardzo dobrze <jupi>
Z polskim dasz rade, masz caaałą noc przed sobą. Ja dzisiaj nie spałam do 3 w nocy ale i tak niewiele umiem. Mama sie juz wkurza że ja zawsze musze robić wszystko na ostatnią chwile... No ale tak już mam :D
To tak jak ja...wszytsko zawsze na doslownie ostatnia chwile... ale to ma i swoje uroki;)
Taka to jest ta dzisiejsza młodzież :D
Niedobrze mi, zjadłam 3 łyżeczki miodu... za duuużo było... :shock:
Przegielam- kilka kromek razowca, dwa jogurty, 2 jabluszka, 2 plasterki szynki drobiowej
Jak mogłaś... ja sie dzisiaj trzymam twardo. Dobrze ze przynajmniej nic słodkiego :D
Mama mi przyniosła ciacho ale nie tknęłam :P
Nawet go nei dotykaj:P
Ja postanowilam sobie, ze jezeli od jutra przez 3 tygodnie wytrzymam na diecie to robie sobie w nagrode tatuaz, ktory chce miec od dawna lub nagrode o pdoobnej tresci;) 3 tyg to w sumie niewiele, bo gora 3 kg, ale roznica miec a neimiec tych trzech kilogramow;)
A jaki tatuaż i gdzie?:>
Wiesz co, ja też od dzisiaj przez 3 tygodnie chce zrzucić 3 kilo i jak mi się uda to sobie pępek przekłuje :D
Między łopatkami lub na kostce. Najprowodpodobniej coś na bazie koła (słońce itd.),a le ejszcze nie wiem. Teraz nei będę tracić kasy na jedzonko tylko zbieram na tatuaż. W sumie kolczyk w pępku to też dobry pomysł, ale ja bym o to nie dbała, bo znam siebie;) To zaczynamy wielkie zrzucanie trzech kilogramów słoniny;) A po trzech kilogramach widziemy sie na zakupach i kupujemy krutkie spodniczki;)