Wersja do druku
ojj mnie też zapamiętają :D ale niekoniecznie zawsze z powodu złych rzeczy :twisted:
Słuchaj, ja miałam tak samo :P już po egzaminie tyyle rzeczy mi do głowy przyszlo które mogłabym jeszcze powiedzieć... no, ale cóż, stres robi swoje. co sie przejmować i tak sie to do niczego nie liczy :D było minęło. teraz pozostało tylko czekać na wyniki.
Myślicie że coś się stanie jeśli dzisiaj wypiję piwo???
hej dziewczynki:D widze ze u Was wszystko ok:D a i gratuluje dobrych wynikow na maturce:D a tobie Lauri tego zrzuconego kilograma:D
Jasne Lauri, że nic sie nei stanie:) Zasłużyłaś na to piwo, a nawet na dwa... Ale jeśli idziecie do jakiego pubu to koniecznie do domu na nogach szybkim tempem;)
U mnie ok.. pierszy prawdziwy dzień diety tej mojej prawidłowej. CHociaż coś ciężko sobie to wyobrażam- jutro imieniny mojej siostry w cafe, w piątek idę na 18-stkę, w sobotę na komunię, a dziś też kolega mnie gdzieś wyciąga, bo miał dziś maturkę..
no widze ze duzo imprezek ci sie szykuje:D u mnie na razie szykuje sie tylko jedna 4 czerwca:D a mianowicie komunia brata, takze sami rozumiecie trudno bedzie trzymac diete;(
Do domu nie bede mogła niestety wracać piechotą :( Zajęłoby mi to conajmniej godzinę a bedzie już ciemno i boje wracac się sama taki kawał... Trudno, najwyżej wypiję tylko to jedno piwo :D zresztą i tak już dzisiaj kombinowałam z jedzeniem żeby mi wyszło 750 kcal po to aby po piwie wyszło dokładnie 1000 kcal. I wszystko pojdzie według planu, mam nadzieje ze uda mi sie :)
Ojj ja też mam dużo szykujących się imprez niestety...
dzisiaj, to wiadomo
piątek -> ze znajomymi do klubu, mam nadzieje jednak że tańcząc spalę to piwsko :P
sobota -> kino, obym się nie skusiła na popcorn...
poniedziałek -> kolega robi pizze nie mogę odmówić
wtorek -> bedzie ciacho które też muszę zjeść.
To jest straszne. Ja nie chce przerywać diety! Ja nie chce tego jeść... ale musze.. ;( ;(
Grubasku ciesz sie, ty masz tylko jedną i calkiem odległą impreze. Zresztą tam ci nikt nie bedzie zaglądał w talerz, każdy bedzie zajęty bratem i nie bedziesz musiała tego wszystkiego jeść w dużych ilościach...
no masz racje ale wyobrazasz sobie ze tyle pysznego jedzenia i jak tu sie nie skusic?
NIE JESTEM STWORZONA DO DIETY.
MOIM PRZEZNACZENIEM JEST BYĆ SPASIONĄ.
:( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(
Court co sie stalo?
Brak samodyscypliny. Tyle wystarczy.
glowa do gory:D nie mozesz sie zalamywac tylko musisz nad tym pracowac:D