-
dobrze Court,brniemy razem:) mam nadzieje ze ty rowniez nie polegniesz bo u mnie tez to dziala na tej zasadzie:) ty masz do zrzucenie 3 kg,ja 5kg,ty do 1 lipca,ja do 20 lipca.co jak co ale plany to my mamy fajne:) aha,no i chyba obie bierzemy ******l,nie?masz moze gg?wiesz moze by nam cos pomoglo gadajac ze soba np jak bedziemy mialy ochote na cos slodkiego.moj nr 3214911:)
-
Widziałąm Twoje zdjecia i chyba to niepoważne, że się odchudzasz,a le z własnego doświadczenia wiem, że każdy widzi zawsze jakieś mankamenty swojego ciała i zawsze jest co zrzucić;)
Ja właśnie sobie robie 60-dniowy plan do szczupłej sylwetki:D
-
a na czym owy 60-dniowy plan bedzie polegal??;) ja mam,hmmm,poczekaj policze...37 dni:D
-
Robię sobie ogromną tabelkę i z góry ustalam kaloryczność posiłków świczeni itd...Myślę, że to zadziała, pwoieszę sobei na ścianie.
Co tydzień będę się ważyć i po dietce 1000kcal ( i tak zawsze jest 950, co uwzględniłam) będę co kilka dni zwiększać kaloryczność o 100kcal. 1000 przez 3-4tyg.
-
bardzo rozsadnie court:) nawet nie zauwazysz kiedy ci te kiloski poleca:)ciwczenia najwazniejsze:)ja bede sie opierac na czyms podobnym ale bez liczenia kalorii.nie chce liczyc bo pozniej jak nie licze np jeden dzien to jem wszystko co mi sie podoba bo skoro moge nie liczyc to moge sie nawpychac..:)
-
heheh, a ja wole liczyc, bo lubie miec jednak ta kontrole. to teraz 60 dni diety:) o matko:)
-
mnie przeraza moje 37...:D ale damy rade:) musimy co nie?:)
-
Jak sobie pomyśle o tych 60, to to 15 wydaje się małą pestką:D
Lepiej jeść 3 posiłki dziennie po 300-350, czy 4 po 200-250?
-
Robię sie powoli przeraźliwie głodna i mam kocioł w głowie, ale musimy się przecież kierować zasadą jedną "jeśli dziś tego nei zjem to jutro będę ważyć kilogram mniej":}
-
A co myślicie o diecie kopenhaskiej?