Lekarz wykryl u mnie zapalenie tarczycy.Powiedzial,ze wyniki mam bardzo dobre,ale niestety tarczyca jest powiekszona.Przepisal mi lek o nazwie
Euthyrox N 50.Powiedział,że od tego sie nie tyje ani nie wywoluje jakichs grozniejszych skutków ubocznych.Ja naprawde sie martwie tym wszystkim.Nie wiem na co sie nastawiac po tym lekarstwie.Lekarz mi powiedzial,że na skutki uboczne ktore sa napisane na ulotce mam w ogóle nie patrzec,bo prawie nie wystepuja a nastepuja wtedy gdy zle jest dobrana dawka leku.Powiedzial ze od tego leku sie nie tyje,natomiast tyje sie od innych hormonów(estrogeny).Ale ja i tak sie tym wszystkim martwie.Tyle sie slyszy o hormonach,ze powoduja rozne straszne rzeczy w organizmie kobiety .


Czy któras z was brala juz kiedys ten lek.Błagam o odpowiedz!