Wątek: Chce uniknąć pieprzonego JO-JO !!!!! :(((

witam!!!!!!
Pisze pierwszy raz od dluzszego czasu jestem na diecie 1000kcal(aktualnie waze 64-65kg) przy wzroscie 164cm
Czasami jednak wychodzi mniej niz 1000 np. 700,600. Czy jak przejde teraz na 1200kcal to nie przytyje? jak uniknąc jojo?? chce jeszcze chudnac ale mam bardzo niskie cisnienie i puls na tej diecie np. 81-65 i puls 55.!!!!! I nie wiem czy to jest wina diety ale jak zaczne jesc wiecej to boje sie ze przytyje.
Moj przykładowy jadłospis wygląda tak:
sniadanie;2 WASA z plasterkiem szynki z indyka,pomidor
sniadanie 2:jabłko
obiad: no z tym bywa roznie np. filet pieczony w folii w piekarniku i do tego jakies warzywka
i wlasnie z kolacja bywa roznie jak wroce do domu jest 20 alo 19 i nic juz nie jem bo jest za pozno i do tego około 1,5-2 litrow wody dziennie i herbatki Slim

Może zwiększ tę dawkę kalorii, jedz owoce, warzywa. One ci nie zaszkodzą, ja kiedyś się nimi obrzerałam i chudłam.. Jeśli masz takie problemy, to lepiej tak zrób. Chudnąć za wszelką cenę to nie jest najlepsze rozwiązanie.. Chesz być kiedyś szczupła i połykać setki tabletek przez takie głupie odchudzanie???

zdecydowanie za malo jesz...

Dzieki dziewczyny :P
Zaczne jesc wiecej... przedewszystkim tych warzyw.
A nie wiecie ile moze miec 0.5 kg malin? bo wszedzie pisze inaczej.
Wydaje mi sie ze powinnam dalej chudnac jedzac wiecej a jak wy uwazacie?

A dzis zjadłam
-2 wasy i 4 cieniutkie plasterki szynki z indyka+TROCHE SALATY I POMIDORKA i herbatka
-okolo 210gram czeresni
i na obiad POLECAM wszytkim przepyszne!!
-ubilam piers z kurczaka i wlozylam sobie do srodka pieczarki uduszone na patelni teflonowej bez grama tluszczu tylko z cebula i zawinęlam to w folie (tylko ze na folii wylalam jakas lyzke oliwy z oliwek zeby sie nie przywieralo,ale oliwa jest zdROWA )
i pieklam okolo 20 mniut. Pycha!! ta piers z tymi pieczarkami miala okolo 200gram
I do tego salata lodowa+pomidor+troche octu i oliwy.
Uwazacie ze to jest za malo???
Jakbym juz nic nie zjadla
dodam ze piers ma okolo 160kcal
a salata z 70kcaL :P

Hehe, to ja jem chyba więcej od Ciebie. Na śniadanie jadam zazwyczaj kromkę chleba pełnoziarnistego lub bułke pełnoziarnistą z czymś, póżniej jakiś jogurt, obiad, kolacje - kromka chleba z czymś. Ale dużo ćwiczę, dwa razy dziennie. Mam nadzieję, że mi sie uda trochę zrzucić. Pozdrawiam!

a ja wiem o wiele więcej od was haha i chudne zdrowo i tak ma być a co najlepsze mieszce sie w 1000
sniadanie nr 1: 4 chrupkie tekturki+4plastry polędwicy+pomidor+sałata+zielona herbata
sniadanie nr 2: brzoskwinia, serek-deser ( 100kcal ma)
potem : kawa z mlekiem
obiad: pierś z kurczaka gotowana/grilowana/duszona na łyżeczce oliwy z oliwek +warzywa: kapusta biała, pekinska, jabłko, marchew, sałata, cukinia, ogórek czosnek, cebula( rózne rzeczy z nich robię)
podwieczorek ( niekoniecznie) jakis owoc
kolacja: wracam do domu o 20 i wtedy jem, by dobić do 1000kcal, ale ide spac ok 24 po kolacji często ćwicze dlatego tez pozwalam sobie na nią, zresztą wychodzę z założenia że lepiej zjeść tą kolację,niż zniszczyć sobie metabolizm za małą ilością kcal.
tak więc jem: jogurt naturalny z musli, jabłkiem, lub czereśnie, lub piję sok z wycisnietych jabłek, różne rzeczy można sobie wtedy zjeść [/img]

bannera no i bardzo dobrze
tak trzymaj
ja tez dzis jednak dobilam do 1000 i tak bede robic juz caly czas