Siemnko Ja też mam taki problem i niesamowicie mnie to wkurza, często jedynym rozwiązaniem jest zjedzenie tego i jest spokój, ale tez pojawiają się wyrzuty sumienia
Chociaż ostatnio staram się nie mieć wyrzutów sumienia bo jak zjem za dużo jednego dnia (albo słodkie, albo sporo przekroczę 1000kcal) i mam duże wyrzuty to drugiego dnia dochodzę do wniosku że to już koniec mojej diety i mogę się obżerać-najgorsze co może być Teraz juz mam inne myślenie-zjadłąm trudno miałam na to ochotę, jeżeli się da to staram się tego dnai poruszać:skakaanka, rower, areobik nawet spacer godzinny. Bie zawsze wychodzi ale staram się. Kiedyś się objadałam i z wielkimi wyrzutami kładłam się przed TV-BZDURA totalna tak nie można
Do Skylite- sory ale to chyba pomyłka co napisałaś jak byś napisałą leżą na stole ciastka, cukierki, czekolada, czy inne ulubione twoje słodkości to bym zrozumiała, ale nie owoce ok, może na banany trzeba uważać ale też amją swoje witaminki i niesamowicie sycą, taki banan z jogurtem naturalnym to ok240kcal a ja jestem najedzona po pachy :P Ale się napisałam pozdrowionka dla wszystkich