-
Herbata, czerwone mieso, pieczywo i ziemniaki
Hej,
Jestem poczatkujaca i na diecie 1000 kcal. Zastanawia mnie, dlaczego w wielu postach pojawiaja sie rady typu:
- biale pieczywo jest zle (a przeciez ma tyle kalorii co ciemne chyba?)
- ziemniaki sa zle i lepiej zastapic je ryzem (i znowu to samo, maja podobne ilosci kalorii)
- czerwone mieso lepiej zastapic bialym (jw. i w ogole co to jest czerwone a biale mieso??)
- nie powinno sie pic podczas diety herbaty (mowie o normalnej herbacie)
Ktos mi wyjasni te zagadki?
Pozdrawiam grubaski
Skylite
-
aj, moze kilka slopw ode mnie, tyle co mi sie obija:
Tu nie chodzi o wartości kalotryczne i to prawie zupelnie One nie są wyznacznikiem diety, są diety gdzie jest i 5000 kcal dziennie i się chudnie. Tu chodzi raczej o niełączenie albo o składniki odżywcze puste i zbędne dla organizmu.
- i białe i ciemne pieczywo są generalnie złe, bo zwierają mnóstwo węglowodanów (cukru złożonego), który wzbudza produkcję insuliny (dlatego np dieta Montignaca zupełnie je wyklucza jak zresztą ziemniaki i ryż także). Ciemne ma więcej błonnika,a błonnik jest przeczyszczaczem jelitek i jest po prostyu niezbędny w dietce. No i z dwojga złego...
- czerwone mięso jest dobre dla sportowców (np wołowinka) która jest ogromną bombą żelaza i l-karnityny. Ale zawiera też "zły" cholesterol i dużo tłuszczu. Białe mięso np indyk nie ma praktycznmie wogóle tłuszczu i złego cholesterolu, a ponieważ jedzenie białka obok warzyw jest najbardziej porzadane w dietce, to polecany jest drób i tłuste ryby (zawierają dobry chol)
-ziemniaki tak, ale w małych ilosciach a nie pol talerza. Niestety ziemniaki to skrobia, wiec bobma weglowodanowa (c. zlozonych). Ziemniaki z wody, maja blonnik ale poza tym prawie zadnych wartosci odzywczych (wszytko sie wyplukuje w gotowaniu) a ze nie mozna jesc surowych... Ziemniaki zaczeto jesc powrzechnie w XVIII w. z tego co pamietam i od tego okresu ludzkosc zaczyna sie wiecznie odchudzac. Dla przypomnienia - ziemniaki to byl kiedys tani tucznik dla swin i ludzie tego nie jedli
Pozdro
-
Dzieki za odpowiedz!
Jeszcze tylko niech mi ktos wyjasni ta herbate
-
Herbatę możesz pić, ma 0 kcal, chyba że słodzisz. Jednak zwykła, czarna herbata nie jest zbyt zdrowa, ale możesz ją zastapić czerwoną, zieloną lub jakimiś ziółkami, wtedy wyjdzie ci na zdrowie. I naprawdę radzę zrezygnować z cukru (w końcu to biała śmierć). To, wbrew pozorom, bardzo proste. Ja też kiedyś słodziłam herbatę, teraz piję gorzką i również mi smakuje
Pozdrawiam i życzę powodzenia
-
Ja przestawilam sie wlasnie na slodzik jesli chodzi o herbate i bylo to latwiejsze niz myslalam - herbata smakuje TAK SAMO. Nie wiem czemu kiedys wydawalo mi sie, ze slodzik smakuje okropnie.
-
Pelissa, dziękuję za Twoją wypowiedź, która i mi wiele wyjaśniła, bo szczerze mówiąc, też nie wiedziałam, o co chodzi, niby ilość kalorii podobna, a jedne rzeczy polecają w diecie, przed drugimi przestrzegają. Co za szczęście, że lubię drób, a ostatnio ma fioła na punkcie ryb :P!.
Skylite, przestrzegałabym Cię przed słodzikiem. To sama chemia, nic dobrego nie przyniesie Twojemu organizmowi. Proponuje fruktozę, która jest naturalna, smakuje jak cukier, a ma mniej kalorii.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki