czesc Iza, długo Cię szukałam w tematach i się udało Przeczytałam Twojego posta zaraz po jego ukazaniu się ale niestety dopiero teraz mam czas, żeby do Ciebie "zagadać".
Mam na imię Olka, moje zmagania trwają już drugi tydzień. Na razie sukcesik malutki, ale nie potwierdzony, bo nie wiadomo, czy waga dziala prawidlowo
Mam nadzieję, że Twoje zniknięcie z forum nie jest związane z Twoją rezygnacją z diety..
?
Życzę powodzenia!
Odwiedz mnie czasem, jestem w "chcę schudnąć"!
Ps. co do słodkości to ja na początku wyrzekłam się ich całkowicie, nie jadłam też żadnych owoców, żeby sie "odcukrzyć". Bo podobno im wiecej sie je cukru tym bardziej sie ma na niego ochotę! Efekt moich dzialan jest taki, że teraz nawet zwykla gruszka czy banan są dla mnie cudownie słodkie wiec po czekolade i ciasteczka nie siegam. Ach i jeszcze jedno: lody big milk bez czekolady sa niskokaloryczne...