-
a jabky ja troche zmodyfikowac? Na przykład ; Snikcers, mars, milky way snokcers mars milky way... I tak w kólko.
Hmm moze to dobra droga na obrzydzenie sobie słodyczy.
a swoja drogą na co sie ludzie nabierają
-
moja kumppela też tak je...
nie rusza kolacji sniadania obiadu...tyko slodycze wcina..eh
no a chudzielec wrrr =/
-
tez znam takie przypadki
-
powiem wam dziewczynki, że tak włąsnie jest... wiem po sobie, że dla mnie normalne jedzenie może nie istnieć ! na śniadanie z chęcią zjem pomidora jesli potem zjem snikersa, na obiad zadowole się samą fasolką jesli na desr wetne lody itp. Jesli jestem na diecie to jem jem i ciagle mi mało, a jak jem słodycze, to normalnego żarcia mogłoby dla mnie nie być, albo byc ale nawet niedobre rzeczy bym zjadła byleby potem sobie to hmmm... wynagrodzić? własnie dziewczynki, źle ze mna schudłam 10 kg po czym od 7 dni nie moge sie pozbierac i juz przytyłam 2 kg jestem załamana, nie jem normalnie, jem chyba ze 4 tysiące dziennie, więcej niz kiedys jakbym myslała i robiła na przekór sobie " nie wolno mi tego? to zjem 2 opakowania zamiast 1" to jest chore nie umiem sie zebrac i sobie z tym poradzić> ruch to nie problem, ale ta dieta nie potrafie uczyć się, czytać lektury, myslec o maturze i nie jeśc tego, co lubie ( czytaj słodyczy) bo mi się wszystkiego odechciewa, jestem przygnębiona, nie moge sie na niczym skupic mysle tylko o jedzeniu, ajak już soobie pojem tego, co chciałam to z uśmiechem zasiadam do książek. Błędne koło! Nie chce zaprzepaścić 2 miesięcy walki, tylu wydanych pieniędzy a na dodatek moje nowe ciuchy sa w małych rozmiarach, jak przytyję to za chiny sie w nie nie wbije buuuuu
-
no to przejdź na snickersową yasmin, znowu prowokujemy (psia dieta juz nie jest aktualna?)
-
Ja to bym się raczej pożygała, jakbym miała zjeść tyle słodyczy w ciągu dnia Może jakaś dziwna jestem
-
to ja normalnie ja zmodyfikuje..bede jadła 5 kitkatow dziennienie mylic z kocim jadłemi pozniej sie zasłodze...mało tego moje problemy z wyproznieniem dojda do punktu krytycznego...co za debil to wymyslił..kazda dieta jednoskładnikowa jest bezsensu!!fakt moze ciut wiecej energii by sie miało..bo to czyste weglowodany z tluszczami...ale wogole mnie to nie przekonuje!!poza tym dieta dla nudziarzy...ja tam uwielbiam kombinowac z jadelkiem
-
ja jak narazie niezamierzam próbować tej diety.
Pozostane przy 1000
A jeśli ta dieta jest nawet dobra do chudnięcia to napiszcie mi jakich składników odżywczych hmm.. jakich witamin ona dostarcza??Żadnych!!
-
Ja kiedys mialam w liceum taka jedna kolezanke,ktora wlasnie kombinowala ze slodyczami.Tzn.nie jadla normalnych posilkow,natomiast zastepowala je slodyczami,i wiecie co?Zawsze byla szczupla,nie miala problemow z tyciem.
Taka dieta oparta na jedzeniu slodyczy chyba dziala.Cos w tym jest.
-
kurde no nawet jakby ktoś na tym schudł to przeciez to wcale nie ma składników odzywczych itp. co to za dieta po słodyczach jeszzce bardziej chce sie jeść
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki