Przez te beznadziejne diety mam naprawde bardzo powazne problemy z okresem.Przy wzroscie 1.66 cm. wazylam 56 kg.i nie wiem czemu,ale zaczelam sie odchudzac.Teraz waze 50 kg.
Dwa miesiace temu bylam u ginekologa.Przepisal mi tabletki Provera 10 mg.Bralam je jak zalecil przez 5 dni i po czterech dniach od odstawienia leku okres wrocil.Miesiac temu wzielam nastepna serie tabletek,ale okresu nie dostalam.Widocznie okres jest calkowicie rozregulowany przez ta beznadziejna diete.

Dziewczyny,mi wlasnie chodzi o to,jak przytyc te 3 kg(zeby wazyc 53 kg.),ale potem juz nie tyc,pozostac przy tych 53 kg.
Jak mam jesc,ile kcal dziennie,co jesc,itp.?
Ja juz nie mam sił.