Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: słodziki a metabolizm tłuszczu

  1. #1
    piotr63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie słodziki a metabolizm tłuszczu

    czy ktoś widział jakieś naukowe opracowania dotyczące hamowania rozkładu tłuszczu w ludzkim organizmie przez słodziki? słyszałem o tym, sam sprawdziłem i czytałem w jakimś "babskim" magazynie, ale żadnego naukowego konkretu. jeśli ktoś posiada wiedzę w tym zakresie, proszę o podzielenie się informacjami.

  2. #2
    Evelinqa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No własnie wie ktos?
    Bardzo mnie to interesuje-zwłaszcza,ze używał to swinstwo codziennie

  3. #3
    Awatar maadzia
    maadzia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    101

    Domyślnie

    ja tez uzywam i to niestety duzo...

  4. #4
    piotr63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    moja przygoda ze słodzikiem wyglądała tak-->skoro musisz słodzić to zamień wysokokaloryczny cukier na prawie niekaloryczny słodzik... i np. z "dietetycznej" herbaty z 1 łyżką cukry (przed dietą redukującą b.dużo słodziłem, herbata 2-3, kawa 3-4 łyżeczki cukru) zrobiła mi się słodzikowa z odpowiednikiem 2-3 łyżek cukru (dla mojego języka 1 tabletka=0,5 łyżki cukru). Efekt był tego taki, że w ciągu dnia zużywałem 14-18 tabletek słodzika;miałem poczucie, że skoro nie wpływa na kaloryczność to nie muszę go ograniczać...
    nie dość, że sama chemia (choć niby w żaden sposób nie jest trawiony) to jeszcze jęzor powrócił do starego odczuwania smaku. Niestety, z momentem zamiany cukru na słodzik waga stanęła mimo, iż kaloryczność w ciągu dnia się zmniejszyła...był mix sacharyny i aspartamu.poczytałem, poszukałem i wyszło szydło z worka

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    obecnie nie stosuję słodzików, tylko biały buraczany, ew. jeśli mam to miodem słodzę, żyć bez cukru nie potrafię, ale staram się go ograniczać---> EFEKT : słodzę mniej niż kiedyś, smak mi się poprawił, rzeczy kiedyś niesłodkie-niedobre stały się smaczne, a co najważniejsze: HERBATY mają teraz przecudowane smaki , które mogę poczuć i się nimi cieszyć
    SŁODZIKOM MÓWIĘ STANOWCZE "NIE ! "

  5. #5
    piotr63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    w zasadzie do przewidzenia--> chemia a więc coś nienaturalnego dla naszego organizmu, co za tym idzie--> organizm reaguje, szkoda

  6. #6
    piotr63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #7
    Evelinqa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    zaraz poczytam.Ale powiem cos wiecej.
    Schudłam kiedys,wage trzymałam 2lata.Az jakis diabeł mnie podkusił i spróbowałam kawe rozpuszczalna z mleczkiem i cynamonem+słodzik oczywiscie
    No i piłam litrami-i tyłam.Mimo,ze nie zmieniłam odzywiania, wrecz przeciwnie-zaczełam aktywnosc fizyczna.
    Niestety do tego wniosku doszłam niedawno.. Kolejne kg były raczej sprawa zajadania smutkow-bo cos mi sie przybiera na wadze.
    Ale pierwsze-to na pewno słodzik.

    Nadal go uzywam-ale od poczatku roku jestem na "odwyku"czyli absolutne minimum do owsianki lub innych potraw-zero do kawy czy herbaty.Wybieram produkty bez cukru-czytam uwaznie etykiety.I jaki efekt?Jak zjadłam łyzeczke zwykłej Jogobelli-to az mnie cofneło-tak mdła i słodka mi sie wydawała.Moim celem jest ograniczenie słodzika jeszcze bardziej-byc moze całkowite wyeliminowanie bez powrotu do cukru-oczywiscie wszystko w granicach zdrowego rozsadku

  8. #8
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kiedys duzo uzywalam slodzika, rano ze 2 kawy, w ciagu dnia pare herbat i do kazdego kubka ze 2 slodziki... budyn czy grysik, to walilam tego duzo... i zauwazylam, ze mam zawroty glowy. przestalam uzywac slodzika, bylo ok, a gdy pozniej co jakis czas wzielam chocby 2 tabletki, zaraz mi sie krecilo w glowie

    wiec mysle, ze to od tego i nie mam zamiaru juz tego uzywac, lepiej przyzwyczaic sie do gorzkiego, albo czasem zaszalec i wsypac sobie ten cukier, nic sie nie stanie raz na jakis czas

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Ewelinqa dzięki za Twoją informację o kawie rozpuszczalnej z mlekiem i słodzikiem. Od pewnego czasu zastąpiłam sobie kawę sypaną, której nigdy jej nie słodziłam, na rozpuszczalną z 3 tabletkami słodzika i mlekiem 3,2%. Usprawiedliwiałam się, że kalorie tu ma tylko mleko, ale zauważyłam też, że strasznie spowolniła mi się przemiana materii. Efekt- przy wzmożonym wysiłku fizycznym nie chudnę, nic mi się nie chce i ciągle mam ochotę na coś słodkiego. Nie uktywam, że jestm łasuchem , ale jeśli ogranicza się cukier to można odzwyczaić się od tego smaku.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •