Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 38

Wątek: Ile kalorii dziennie? Moje problemy..

  1. #1
    Awatar Kejsi
    Kejsi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-03-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    24

    Domyślnie Ile kalorii dziennie? Moje problemy..

    Witam cieplutko.

    Moim celem jest stracenie paru zbędnych kilogramów, a potem zbudowanie ładnych mięśni na ich miejsce. Obecnie zaczął się mój 3ci tydzień diety i zaczęły się problemy. W pierwszym tygodniu jadłam po około 800-900 kcal dziennie i schudłam w 7 dni- 2 kg. W drugim tygodniu jadłam tylko jakieś 500 kcal dziennie i oczywiście regularnie byłam aktywna fizycznie a waga ledwo poszła w dół o 1 kg. W obecnym tygodniu mam wrażenie, że chyba znów tyje.

    Zaczęłam się zastanawiać czy te 500 kcal nie wywołało mioże u organizmu reakcji obronnej rezultatem której jest zatrzymanie chudnięcia.

    A może to chwilowe problemy, jakie są zawsze na początku diety?

    Czy powinnam jednak zdecydować się na 800-900 kcalorii tak jak na początku?
    Może to był właściwy wybór dla organizmu...

    Serdecznie proszę o pomoć, czy Wy też na początku diety borykaliście się z takimi problemami? Czy i gdzie popełniam błąd?


    C a p o e i r a m e u a m o r . . .

    Tu piszę Moj zmagania z ciałkiem - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  2. #2
    minako89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    tu na forum duzo pisze na ten temat poczytaj troche. 1000kcla to min jesli chcesz uniknac jojo

  3. #3
    MartaNaDiecie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    minako89 ma rację...

    a ja nie będę się wymądrzać, bo sama nie jestem święta. Plan był super: 1100-1200 kcal ten tydzień, następny 1000
    dzisiaj 825 kcal, wczoraj podobnie. A i tak uważam, że to dużo...
    No ale ja już inaczej nie potrafię...

  4. #4
    minako89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    kurcze jem ponad 1000 od niedawna i wczesniej tez jadłam mniej i jak zaczynałam tysiaka to mi sie wydawało to ogromnie duzo lae przekonałam sie ze 1000jest dobre : jestem najedzona juz mi sie nie kreci w głowie i wogóle no i mozna sobie czasem pozwolic na mala przyjemnosc

  5. #5
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie

    dziewczyny!!!!!! nie robcie tego
    1000 kcal to minimum a najlepiej to 1300 i ruch bo nie ma nic bez ruchu
    ja byłam na 1000 i wiem jakaie ma skutki uboczne ale jadzac 500 kcal doprowadzicie swój organizm do ruiny 1000 kcal to minimum do samego fukcjonowania organizm potrzebuje 1300!!

  6. #6
    MartaNaDiecie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    tylko, że u mnie przyjemność nie kończy się na pojedynczej przyjemności, ale na całej masie... A później... wyrzuty, a czasem i kibel... I.. jeśli nie chcecie mnie tutaj, to w sumie zrozumiem...

  7. #7
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie

    dziewczyny cio wy wyprawiacie

  8. #8
    minako89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    i dlatego warto robic male przyjemności trzeba sie "zaprzyjaźnic" z jedzieniem także ze słodyczami, a nie uznawac icha z wrógów. Ja jak czasem amam na coś ochote to sobie mysle ze jutro np moge zjesc knoppersa (kocham knoppersy a 1 to tylko 132 kcal wiec bede je promowac ) i mi przechodzi. Może u Ciebie tez to zadizała Pozatym wafelek samkuje o iwele lepiej niż cała paczka

  9. #9
    minako89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    i dlatego warto robic male przyjemności trzeba sie "zaprzyjaźnic" z jedzieniem także ze słodyczami, a nie uznawac icha z wrógów. Ja jak czasem amam na coś ochote to sobie mysle ze jutro np moge zjesc knoppersa (kocham knoppersy a 1 to tylko 132 kcal wiec bede je promowac ) i mi przechodzi. Może u Ciebie tez to zadizała Pozatym wafelek samkuje o iwele lepiej niż cała paczka zjedzona z poczuciem winy

  10. #10
    MartaNaDiecie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja wiem... Obiecywałam sobie, że tylko 1 i... faktycznie był 1. Przez 3 minuty. Bo później wracam do szafki po resztę I po mnóstwo innych rzeczy...



    paulaniunia --> ja sama nie wiem, co ja wyprawiam

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •