Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: wychodzenie ze złej diety=zawsze jojo?

  1. #1
    ivy77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie wychodzenie ze złej diety=zawsze jojo?

    Witam, mam małe pytanie, dla mnie bardzo istotne, bo chcę pomóc bliskiej mi osobie. Problem polega na tym, że moja przyjaciółka odchudzała się około 3 miesiące w bardzo nierozsądny sposób, jedząc ok 500kcal dziennie, ogólnie ograniczając wszystko co sie da, z węglowodanami na czele. Schudła około 8 kg, ale zaczeły się problemy z nastrojem, koncentracją, włosami i paznokciami itp więc postanowiła "wyprostować się " i przejść na zdrową, normalną dietę. Problem leży w tym, że dziewczyna strasznie boi się legendarnego "efektu jojo", przez co nie może przełamać się do normalnego jedzenia np chleba lub kaszy czy jakiejkolwiek ilości tłuszczów(np oliwy z oliwek) i ciągle blokuje się i obniża kaloryczność tego co je. Ja jako najlepsza przyjaciółka wspieram ją, gotuje często dobre, lekkie obiadki ale sama nie wiem jak uspokoić ją z tym jojo.
    Proszę powiedzcie mi czy zwiększenie jedzenia po takiej paskudnej diecie zawsze jest równoznaczne z efektem jojo? jak można go uniknąć i ogólnie jak zdrowo "wyjść" i podnieść bilans kaloryczny, bez znaczących skoków wagi?
    Zależy mi by przyjaciółka wyszła z depresji i obsesyjnego myślenia o wadze, a sama nie mam wiedzy i doświadczenia dietetycznego, dlatego będę wdzięczna ogromnie za każdą radę!

  2. #2
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie unikniesz wzrostu wagi po takim "odchudzaniu" czy raczej głodzeniu się. Ale możesz go zminimalizować. Co 2 tygodnie zwiększaj limit kalorii o 100-150, aż dojdziesz do zdrowej ilości pokrywającej zapotrzebowanie organizmu. Włosy pewnie trzeba będzie przyciąć, paznokcie ratować drażetkami Merz Special albo skrzypem polnym. A waga skoczy. Ale jeśli wszystko będzie pod kontrolą, skoczy niewiele. Zresztą, nie napisałaś, czy twoja przyjaciółka nie wychudziła się przypadkiem tak bardzo, że wzrost wagi byłby wskazany.

  3. #3
    ivy77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję bardzo za odpowiedź! Przyjaciółka wychudzona trochę za bardzo, niestety nie chce mi powiedzieć ile waży, więc cięzko mi wyczuć , ale przy 165cm założę się, że poniżej 50 kg, więc może to i lepiej jak to mini jo-jo się pojawi.
    Maggieuk a powiedz, czy przy takim rozsądnym zwiększaniu kcal(i dobrym domowym jedzeniu z dużą ilością warzyw i nabiału, zdrowymi węglowodanami i chudym mięskiem, ale bez rzeczy bardzo tłustych, słodkich i np fastfoodów) wzrost wagi nie będzie większy niż 5kg? Bo ona mówi że jak teraz przytyje więcej niż 5 to się zabije Taka dziwna walka, z jednej strony ona wie że źle jadła i chce poprawić dietę, a z drugiej panicznie boi się tego tycia i nic z tego nie wychodzi.
    To dla mnie osoba najbliższa od 1 klasy podstawówki, 12 lat spędziłyśmy razem-nierozłączne i teraz chcę jej pomóc bo staje się powoli smutnym i wychudzonym wrakiem człowieka, a ja nie mogę na to patrzeć Nigdy nie interesowałam się żywieniem, ale teraz czytam co się da na ten temat, specjalnie odnalazłam i zalogowałam się na to forum oraz bardzo bardzo chcę wiedzieć wszystko i wyciągnąć ją za uszy, pomagam jej gotować dobre jedzenie, pocieszam przy dołkach, przekonuję że jest atrakcyjna...co mogę, ale boję sie że to za mało

  4. #4
    edheene Guest

    Domyślnie

    ivy ja myślę, że może jej się udać wyjść z tego bez jojo, sposobem takim jak opisała maggieuk, przy każdym podwyższeniu limitu kalorycznego waga może lekko podskoczyć, ale przez te dwa tygodnie do następnego przeskoku powinno wszystko się wyrównać, nawet jeżeli te skoki byłyby 100kcal/tydzień to nie powinno być jo-jo. bo jo-jo występuje wtedy, kiedy po ostrej diecie się wraca do starycz złych nawyków, a w tym przypadku tak nie będzie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •