-
Metoda przygotowania a wartość kaloryczna
Witam wszystkich
Chcialabym spytac w jaki sposób sposób przyrządzenia jedzenia wpływa na ilość kalorii w nim zawartą? Czy jeśli jakaś ilość surowych ziemniaków ma X kalorii, to usmażenie ich na łyżce oleju dodaje do całosci tyle kalorii, ile ma ilość tłuszczu, którą użyjemy?
-
aj hef no ajdija, ale sa na forum eksperci, no dalej odpowiedzcie kobiecinie! :P
-
Lepiej nie smażyć kartofelek, gotowane mają tyle samo kalorii ile surowe, więc jak smażysz to licz tylko tłuszcz +oczywiście ilość ziemniaków
-
Dzięki Odrzucilam brutalnie wszelkie smażeniny, pytam dla pewnosci.
Zakladam ze najzdrowszą metodą przygotowywania np. warzyw (oprocz jedzenia na surowo) jest gotowanie na parze? Zadnych dodatkowych kalorii
-
gotowanie na parze i gotowanie zwykłe nie różni się niczym jeżeli chodzi o wypadkowa kalorycznosć potraw, ale gotowanie w wodzie pozbawia warzyw witamin i takich tam innych, a gotowanie na parze nie
-
A ja mam pytanie?
Jak smażę coś na patelni teflonowej i dodaję łyżkę tłuszczu (np. oleju z pestek winogron) to po usmażeniu na patelni zostaje prawie taka sama ilość tłuszczu. Ile zatem mam doliczyć kalorii za tłuszcz?
-
Ale trochę tego tłuszczu przylgnęło do tego co smażysz. Załóżmy, że mamy kostkę mintaja o wymiarach 5 na 10 cm ( chyba takie one mniej wiecej są). Załóżmy, że przylgnęła do niego warstewka tłuszczu o grubości 0.1 mm (to cieniutko dość). A więc objętość tego tłuszczu wyniesie 5*10*0.01 = 0.5 cm sześciennego, razy 2 (bo mintaj ma dwie strony, boki pomijam) - 1 cm sześcienny tłuszczu. Jeśli to olej to jest to 1 łyżka = 90 kcal. O rany, pierwszy raz tak to sobie przeliczyłam i widzę, że do tej pory doliczałam za mało .
-
A jeśli ten mintaj był obtoczony w mące to oczywiście oprócz mąki, trzeba doliczyć znacznie więcej tłuszczu, bo oprócz powierzchniowej warstewki, będzie jeszcze ten tłuszcz, który wsiąkł w mąkę (już nie wspomnę o panierce, która pije tłuszcz jak gąbka)
-
Uff! Ale matematyka... Chyba nie będzie mi się chciało obliczać powierzchni kotleta albo co gorsza naleśnika
Ja to kombiowałam inaczej: jeśli wlałam na tą patelnię 1 łyżkę oleju i zostawało po smażeniu ok 3/4 łyzki oleju to zuzyłam 1/4 łyzki oleju. Otymistycznie, nie .
-
Ja też tak liczyłam do tej pory, a teraz pierwszy raz potraktowałam sprawę naukowo.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki