A ja powiem inaczej...
swego czasu byłam na diecie słodyczowej (jak się ma 14 lat,to się nie jest zbyt mądrym :P ) urozmaicanej czasem zupką chińską :P I schudłam (jakieś 2 kg w 2 tygodnie). Tylko, ekhm...efekt jojo murowany (w pewnym momencie rzuciłam się na mięso, ziemniaki, warzywa - czyli "normalne" jedzenie). To jedno - dwa, że odnowiły mi się wrzody żołądka. Trzy - włosy, cera i paznokcie - te pierwsze musiałam dość znacznie obciąć, tak się zniszczyły. No i cztery - nie odechciało mi się słodyczy, na co liczyłam :P (wiecie, że jak je będę jeść non stop, to się przejem, znudzą mi się, przez rok nie spojrzę na czekoladę i takie tam...G*WNO prawda :P )

Powodzenia na normalnych, zdrowych dietkach