Od 3 tyogdni jestem na diecie 1300-1500 kcal nie jem żadnych słodyczy, codziennie godzinę jeżdze na rowerze. I wszystko było pięknie waga zleciała z 71 kg do 68,3 kg, a tu następnego dnia rano 69,6 kg. Myślałam że to chwilowe wachnięcie ale po tygodniu od tego momentu waże nadal powyżej 69 kg mimo diety i takich samych cwiczen ma ktos pomysł co się stało?