-
ewidentna zaleta odchudzania...
oczywiście poza względami estetycznymi...
odnosze wrażenie, że wszystko (dosłownie wszystko) co jem smakuje 10x lepiej niż przed odchudzaniem...jasne, że nie zjem ulubionej wieprzowinki pikantnej z pobliskiego chińczyka, ale serek waniliowy, który dziś spożywam na śniadanie jest najlepszym serkiem waniliowym jaki jadłem w życiu...nie ma jak głód Tez tak macie?
-
zgadza sie
lody orzechowe po dluzszym odchudzaniu smakuja jak pierwsze w zyciu
a pyszny serek waniliowy to juz w ogole...
pozdrawiam
-
:D
No czy ja wiem......
Tak to prawda,wszystko potem o wiele lepiej smakuje..ale UWAGA to nie jest wcale zaleta Bo nie wystarcza już wtedy 1 dobra drożdzówka z jabłkiem czy 1 dobra gałka lodów waniliowych Bo wtedy te rzeczy robią sie tak pyszne, że ciągle ma sie na nie ochote Jadło by sie je i jadło..... A sadełko w ten sposób wraca....
Także uważajcie aby nie wpaść we własną pułapke
-
no mnie na szczęście jeden serek wystarczył )
-
katharinka, a przed odchudzaniem nie mialas ochoty na wiecej niz jedna drozdzowke? :> nie wierze
-
No to prawda. Ja zawsze grymasiłam, opychałam się słodyczami, nie jadłam zbuyt wielu warzyw owoców i kasz. A teraz ? Każdy posiłek to dla mnie coś wspaniałego !
-
chazy
Chazy, miałam , ale nie taka wielką Teraz jak sie odchudzam to na smakołyki mam wiekszą ochote niż kiedykolwiek I mogłabym je jeść bez końca
-
hmmmm... moze powinnas sobie pozwolic na cos dobrego od czasu do czasu? zeby sie nie meczyc i nie rzucic potem na jedzenie?
-
Hej Chazy
i właśnie tak robie
jem coś słodkiego codziennie ale w minimalnej ilosci
dzięki temu czuje sie i lepiej i wiem że nie grozi mi aż tak bardzo wtedy napad wilczego głodu
pozdrawiam
-
Ja prawie codziennie jem sobie kostkę czekolady mlecznej - 24 kcal, a zawsze cosik słodkiego, pysznego. I jak poprawia nastrój
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki