Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: ewidentna zaleta odchudzania...

  1. #1
    sonnybwoi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie ewidentna zaleta odchudzania...

    oczywiście poza względami estetycznymi...

    odnosze wrażenie, że wszystko (dosłownie wszystko) co jem smakuje 10x lepiej niż przed odchudzaniem...jasne, że nie zjem ulubionej wieprzowinki pikantnej z pobliskiego chińczyka, ale serek waniliowy, który dziś spożywam na śniadanie jest najlepszym serkiem waniliowym jaki jadłem w życiu...nie ma jak głód Tez tak macie?

  2. #2
    chazy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    zgadza sie
    lody orzechowe po dluzszym odchudzaniu smakuja jak pierwsze w zyciu
    a pyszny serek waniliowy to juz w ogole...
    pozdrawiam

  3. #3
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie :D

    No czy ja wiem......
    Tak to prawda,wszystko potem o wiele lepiej smakuje..ale UWAGA to nie jest wcale zaleta Bo nie wystarcza już wtedy 1 dobra drożdzówka z jabłkiem czy 1 dobra gałka lodów waniliowych Bo wtedy te rzeczy robią sie tak pyszne, że ciągle ma sie na nie ochote Jadło by sie je i jadło..... A sadełko w ten sposób wraca....
    Także uważajcie aby nie wpaść we własną pułapke

  4. #4
    sonnybwoi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no mnie na szczęście jeden serek wystarczył )

  5. #5
    chazy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    katharinka, a przed odchudzaniem nie mialas ochoty na wiecej niz jedna drozdzowke? :> nie wierze

  6. #6
    olenkaaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to prawda. Ja zawsze grymasiłam, opychałam się słodyczami, nie jadłam zbuyt wielu warzyw owoców i kasz. A teraz ? Każdy posiłek to dla mnie coś wspaniałego !

  7. #7
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie chazy

    Chazy, miałam , ale nie taka wielką Teraz jak sie odchudzam to na smakołyki mam wiekszą ochote niż kiedykolwiek I mogłabym je jeść bez końca

  8. #8
    chazy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmmmm... moze powinnas sobie pozwolic na cos dobrego od czasu do czasu? zeby sie nie meczyc i nie rzucic potem na jedzenie?

  9. #9
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Hej Chazy
    i właśnie tak robie
    jem coś słodkiego codziennie ale w minimalnej ilosci
    dzięki temu czuje sie i lepiej i wiem że nie grozi mi aż tak bardzo wtedy napad wilczego głodu
    pozdrawiam

  10. #10
    olenkaaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja prawie codziennie jem sobie kostkę czekolady mlecznej - 24 kcal, a zawsze cosik słodkiego, pysznego. I jak poprawia nastrój

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •