w mojej wsi na bank tego nie bedzie :/
Wersja do druku
w mojej wsi na bank tego nie bedzie :/
W m1 w Radomiu jest takie specjalne stoisku dla ludzi odchudzajacych sie ... sa desery majace okolo 120 kcali ... galaretki i inne *******ki :))) Bardzo fajne ... szkoda tylko , ze tak daleko ode mnie ... bede tam jezdzila co jakis czas i robila zakupy na dluzszy okres czasu bo naprawde warto !!! Dzis na obiad mialam sos unkle beans - pomidoro pieczarkowy (50kcali w 100g-reweeeeeeeeelllllllaaaaaaaaa) i ta moja poledwicze wieprzowa ... 55 kcali .... cos niesamowitego - dzieki Bogu po tym nie tyje ... a to takie pyszniutkie ... teraz ide pocwiczyc z godzinke ... bo do konca tygodnia zamiezam spasc dwa kg by wazyc ta swoja pierwsza liczbe mniej :)))) dziewczyny ... jak bedziecie cos wiedzialy na temat miejsca znajdowania sie sera sojowego tofu - 70 kcali w 100g ... to prosze powiadomcie mnie o tym jak najszybciej ! z gory dziekuje i pozdrawiam !!! do schudniecia :P
a ja mam dla Was cos ekstra..... mianowicie mrożone warzywa orientalne firmy hortex 100g produktu ma ok 31 kcal a cala paczka (450g) ok 140 kcal smaczne, pożywne i można się najeść :D smacznego!!!!!
już mówiły o tym dziewczyny :)
chyba ;)
Dawno nic nie polecalismy . Zatem : polecam serek Krowki Smieszki Light majacy 41 kalorii w jednym plasterku . A takze mieszanke selerowo - marchewkowa - majaca w 100g- 18 kalorii .... i fasolke czerwona firmy DIVA , gdzie w 100g jest 65 kalorii ! Ajjj bylabym zapomniala .... Tortille a w zasadzie pol toritilli majacej 66 kalorii w polowie :)))
Wszystko mozna zapiec i bedzie pychotka !!! :) a jak malo kalorii
ja też coś polecę :)
nieraz jest tak że nachodzi mnie wprost OGROMNA ochota na coś słodkiego. Zamiast tabliczki czekolady z orzechami sięgam czasami po deser z koroną firmy Zott. w 100 gramach ma 101 kcal, opakowanie ma 175 g. Jest naprawdę przesłodki ten deserek i zatyka ... Smaki, na jakie natrafiłam : karmel <the best>, czekolada, truskawka.
ja polecam deser sojowy jest pyszny
najlepszy jest czekoladowy kcal 84 na 100 g
A ja polecam... budyń sojowy. Jak dotąd spotkałam się z dwoma sdmakami: waniliowym i czekoladowym. Taką paczkę (kosztuje niecałe 3 złote) gotuje się z 0,5 l wody. A produkt po przyzadzeniu (ponad 500g) ma tylko... 160 kcal!!!
I do tego jest pyszny. W porownaniu do zwykłego budyniu, nie ma prawie zadnych kalorii, niestety bardzo trudno go dostac.
No to ja polece cos z zupelnie innej beczki- zupelnie nie kalorycznego, mianowicie herbatki owocowe firmy BIO ACTIVE. Nazywaja sie te herbatki "magic fruits" i sa roznorakie- malinowe, grejfrutowe, jablkowe,...Zawieraja w sobie jakies soczki owocowe, swietnie rozgrzewaja i maja naprawde intensywny smak. :lol:
mmm musze spróbować :)