POLECAM! :o)

:shock: drogie:(
a u mnie nawet nie ma tej seri fitness wiec ...:(
wlasnie zjadlam sobie wase z pomidorkiem i ziolami:P takie pyszne te ziola :) i polepszaja przemiane:P
PozDrawaiam:)

coz ... droga ... ale jaka pyyyyszna .... mozna zrobic to na dwa obiadki .... i wtedy to wszystko ma 55 kcali - niesamowite !!! a lepsze niz rzeczy "normalne" !!! ....
a slyszalyscie moje drogie panie o kielbaskach na grilla z Sokolowa ?? maja kalorycznosc barrrdzo zblizona do parowek Fitness ....

A mi sie wlasnie przypomniala przepyszna rzecz (odbiegajac od tematu parowek:): sok marchwiowy firmy MARWIT. Bez zadnych konserwantow,bez cukru, po prostu czysty sok marchwiowy. Genialna rzecz. Jest jeszcze wersja marchew+seler, ale mi mniej smakuje. Wartosc kaloryczna: 500 ml ma 140kcal.
Doskonale zapelnia brzuch, a do tego jest superzdrowy.
Mniam :)

mhm... polecam sniadania ;)))) trzeba je jesc.... bo zauwazylam , ze chudne je jedzac ;))) powaznie ;)))) spalam w szkole...siedzac , myslac....biegajac po schodach..... :))) Sniadaniaaaaaaa rulezzzz !!!

jesli sok marvit ot ten jednodniowy to potwierdzam bo jest pyszny

śniadania rulezz też tak sadze i denrewuje mnie jak ktos mówi no na sniadanie to wypiłam szklanke kawy :/
bez przesdy sniadania trzeba jesć :) na szczescie bo ja uwielbiam muesli i inne takie śniadaniowe sprawy :D

mnie tez to denerwuje, jak ktos mowi, ze wypil mala czarna albo mocna herbate na sniadanie. nie wiem czym chce wtedy innym zaimponowac. chyba glupota.

ja lubie sniadania, chociaz czasem bywa, ze rano nie chce mi sie jesc. dopiero pare minut pozniej jak biegne do autobusu :lol: :lol: :lol:

ale i tak zawsze jem. albo wase z czymstam, albo platki, musli. takie rzeczy.

Nio ten sok jest pycha

polecam tym razem jedzenie POLGRUNTU . Np. danie z seru sojowego tofu po meksykansku (100g-94kcale) a taze danie z seru sojowego tofu po grecku (100g-80kcali) ! Barrdzo fajne ;)))

A wiecie gdzie mozna kupic sam ser sojowy tofu , ktory ma w 100g- 70kcali ? bo znalazlam ser sojowy tofu , ktory niestety ma 160kcali... a nawet 286 :(((

O tak, jedzonko z Polgruntu jest super :) - np. taki pasztet sojowy (100g-145kcal) na kanapeczkę i na to jakieś warzywko (pomidor, ogórek kiszony) lub gulasz sojowy (mi najbardziej smakuje z kaszą jęczmienną, chociaż z ziemniakami też smaczny).
Tych dań z sera akurat nie jadłam, nie widziałam ich u nas w sklepach, ale może jak będę na jakichś większych zakupach, to je znajdę.
Pierścionek z tym serem sojowym niestety nie pomogę - w tym się niezbyt orientuję :(

ja widzialam pelno produktow dla wegetarian w geanie i tesco. na stoisku oprocz pasztetow sojowych, tofu i innych dan, oprocz sokow, mleka sojowego, sa tez rozne platki, otreby, cukier (specjalny - z owocow), batony a nawet gotowe ciasta - np piernik:)

jadlam sojowego paprykarza i byl boski;p jadlam tez ziolowy pasztet i byl pycha:)