-
zaczynam diete
czesc wszystkim 10,10,2004 rozpoczalem zmagania z waga to juz kolejny raz moja waga 130kg chce dojsc do 95 mam 187cm wzrostu zaczynam dieta 1000 srednio zjadam 800 i jak na razie wszystko jest ok waga spada dzisiaj waze124kg do mojej diety powoli dolaczam cwiczenia czy uwazacie ze moge troszke podniesc liczbe kalorii po jakim czasie przychodzily wam kryzysy i jak sobie radziliscie wiem ze musi mi sie udac bo dluzej juz tak byc nie moze
-
zapytaj specjalistek na tym forum
zapewne podadza Ci one moja diete za te "zla". zreszta, sama tez Ci to powiem. nie schodz ponizej 1000kcal. czekaj, a schudniesz.
mozesz poczytac moje posty o mojej diecie. polecam
-
uwazam ze 800 to za malo...aha i wazne sa cwiczenia...
-
Ja również uważam ze 800 to za malo pozornie chudnie sie na poczatku wiecej pozniej waga stoi jak u wszystkich efekt przejsciowy
Stosuj najmniej 1000kcal jesli jestes zdrowa i nie jestes w wieku dojrzewania
dolacz cwiczenia, moze jakis aqua aerobik, spaceruj, moze stacjonarny rowerek
jakies cwiczenia na sali, znajdz jakis dobry klub
nie warto sie odchudzac na lapu capu zreszta masz juz za soba batalie
kryzysy to ma kazdy w roznych dziedzinach zycia
tak i tu trzeba je przejsc nawet jak raz zjesz za duzo na nastepny dzien wroc do diety nie baw sie w wyrzuty sumienia zaprowadza cie do lodowki ....
albo jeszcze w gorsze miejsce.
Uwierz w siebie dasz rade
Pozdrawiam
-
Octawia!!!
Nie jestes sama. Przylaczam sie do Ciebie. Od dwoch dni jestem na diecie 1000 kcal i mam nadzieje, ze do konca roku schudne chociaz 5 kg. No mam nadzieje, ze bedzie wiecej.
Aha, tak sobie policzalam ostatnie dwa dni i wyszlo mi, ze zladlam tylko 800 kcal i co mnie zadziwia, ze nie bylam az tak strasznie glodna na niej.
Musze ale to musze schudnac. Bedziemy razem o to walczyly. Moze codzienny raport by sie nam przydal?
Napisze wieczorem ile dzis bylo kcal.
Pozdrowionka!!
-
Dacie radę dziewczyny tylko planujcie posiłki,nie pomijajcie białka-ja odkad wcinam na obiadki gotowane mięsko z ogromna ilością jarzyn czuję się znacznie lepiej,mam siły a nie ssanie wieczorem,łatwiej mi wtedy nie miec napadów bezsensownego jedzenia,oczywiscie ze czasem nawalam ale mniej niz kiedyś-powodzenia i wierzę w ciebie Octawia
-
Ja również jestem za 1000 kcal, to świetna dieta, na króej można skomponować całkiem niezłe posiłki. Mi takei jedzenie bardzo odpowiada.
W kwestii ćwiczeń... zacznij może od czegoś lekkiego (np. spacery szybkim marszem) później możesz ćwiczyć, według jakiegoś 'profesjonalnego' treningu (polecam te zamieszczane piśmie "Shape", są naprawdę świetne).
Powodzenia
-
:)
ja też proponuję byś jadła 1000 kcal , tylko pamiętaj , że ta dieta nie polega na tym by zjeść batona jednego na cały dzień , albo co innego .Proponuję CI nie mieszać mięs z ziemniakami , jez dużo warzyw i owoców , ustal sobie godziny jedzenia , wtedy organizm wie o co chodzi , zamiast ryżu białego stosuj brązowy , jedz kaszę gryczaną . Jak masz napady głodu , to ugotuj warzywa i wcianj i jeżeli często siegałaś do słodyczy, to nie rezgnuj z nich całkowicie .Wyznacz sobie dzień w którym zazwyczaj najwięcej jadłaś je i jako nagrodę tygodniową zjedz coś słodkiego Przecież dieta nie może zniechęcać nas całkowicie , trzeba odrobinę radości w zyciu zawsze miec
-
Trzymam za Ciebie kciuki ! napewno Ci sie uda ... dasz rade ! Jak chcesz cos zjesc bo nadchodzi kryzys to proponuje Ci mieso - poledwica wieprzowa 3 % tluszczu z serii "Szczupla linia" (50g) z tego powstaja dwa kotleciki i 100g sosy pieczarkowo pomidorowego Unkle Beans ! Niesamowicie pyszne ... a zauwazylam , ze po tym sie chudnie !!! szooookkk !
-
Pierścionek Tobie tez gratuluje ale nie chudnie sie od jedzenia :P tylko od jego ograniczania :P
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki