Ja uwielbiam tego nowego - w białej czekoladzie. I też nie czuję oporów przed pożarciem nawet 8 sztuk... Olenkaaa, fajna jestes, wiesz... :P
Ja uwielbiam tego nowego - w białej czekoladzie. I też nie czuję oporów przed pożarciem nawet 8 sztuk... Olenkaaa, fajna jestes, wiesz... :P
Czym sobie Hvala zasłużyłam na taki miły komplement
Dzięki ...
Nooo Na przykład tym, że super z Ciebie pocieszycielka... i jakąś taką "swojskość" intuicyjnie wyczuwam
Oj, KitKat jest pyyyszny! Ale jeden w zupelnosci mi wystarcza, bo potem juz mi za slodko.
a ciekawe, nie sprawdzalam, czy bialy ma tyle samo kcal niz ciemny?
Dzięki Hvala
To bardzo miło takie coś o osbie przeczytać
Ja tez uwielbiam kitkaty ale jeszcze tego w białej czekoladzie nie jadłam
ale powiemwam tyle ze najlepsze batoniki to są bounty
mmmmmm..... jaka szkoda że ja się odchudzam
no i ww of course
Ech, kit katy ... po prostu niebo w gębie i ... tłuszcz na biodrach !!!
Zakładki