Ile kalorii spalm podczas nauki ? Ktos wie ?
Ile kalorii spalm podczas nauki ? Ktos wie ?
zdecydowanie za mało...
zwłaszcza, żeby traktować to, jako sposób zrzucania zbędnych kilogramów
Beem a nie koniecznie sie można z tym zgodzić
Wiadomo wszem i wobec , aby podnieść kondycje fizyczna, spalić tłuszczyk ....
Najlepszy jest wysiłek fizyczny.
Na wysiłek umysłowy potrzeba dużo energii.
Juz o tym pisałam ale na podtrzymanie podstawowych funkcji organizmu organizm potrzebuje odpwiedniej dawki kalorii jest to podtsawowa przemian materii (PPM) wszystko co robisz oprócz tego ze Twoje narzady działaja to nalezy doliczac osobno.
Dlatego zapotrzebowanie kaloryczne waha sie w granicach 2000 kcal
Osoba waząca 60 kg w ciagu 30 min pracy umysłowej siedząca przy biurku spala około 45 kcal.
Oczywiścienie należy tego traktować jako ćwiczenia fizycznego ale na to tez organizmowi trzeba dostarczyc kalorie.
DLatego oprócz tego, że nastolatki nie powinny stosowac restrykcyjnych diet w zwiazku z tym ze sie rozwijaja to jeszcze sie uczą, a nato potrzeba energii.
Ważne sa odpowiedni zbilansowane posilki i nie chodzi tu o to by zrec kielbachy ociekajace tłuszczem
Pozdrawiam
A ja chciałam zapytać o coś innego ależ związanego z kalorycznością.
Otóż dzisiaj na obiad chciałam sobie zrobić pieczarki.
W naszym forum wyczytałam że mają one 15 kcal/100g.
Ale cos mnie podkusiło żeby posprawdzać tez w innych tabelach kalorycznych dostępnych w Internecie i byłam niemile zaskoczona.
Tam wartość kcal wacha się w granicach 28-35 kcal/100g!
I teraz powiedzcie mi gdzie leży prawda?!
Bo ja się pogubiłam
Różnica jest minimalna pozatym pieczarki to sama woda a chyba kilograma nie zjesz
Sąróżne tabele kaloryczne nie przejmuj sie zawsze sa jakies przekłamania pozatym nie sprawdzisz kalorycznosci potrawy tak dokładnie
Nie ma co tak obsesyjnie do tego podchodzic
Warto sprawdzac tabele ktore sa zatwierdzone przez Instytut Żywności i Żywienia
Pozdrawiam
Witaj Milak!
Wiesz, ja do tego tak obsesyjnie nie podchodzę
Nie liczę kalorii w potrawach co do jednej setnej.
Chodzi tylko o sam fakt że tabela tabeli nie jest równa!
Tu nie chodzi tylko o pieczarki.
Jak tak sobie popatrzyłam na kaloryczności w innych produktach to tez zauważyłam wiele nieścisłości
Zakładki