Witam Was cieplutko
Jestem po 4 dniach I fazy SB, pozniej bylo wielkie jedzenie...a na koncu moment zastanowienia...znowu okazalam sie mieczakiem...
zaczynam od niedzieli (13.02.)...najpierw ze dwa dni oczyszczania, a pozniej 1000kcal...i nie ma ze boli...sa ferie wiec znajdzie sie czas na cwiczonka...przede wszystkim lyzwy...
a teraz troche o mnie:
18 lat...wlasciwie za niecale dwa m-ce
165 cm wzrostu
57 kg
daze do 49...
licze na Wasza pomoc i wsparcie...
pozrawiam
Zakładki