Będąc w USA zauważylam ze na wszystkich produktach jest elegancka tabelka z ilascia kalorii i wszytkich mozliwych skladników w gramach.... wszystko czytelnie i prosto.... wkurzona jestem bo nieraz juz nie mogłam doczytac sie ile cośtam ma kalorii.... CO JEST NIE TAK Z TYM KRAJEM?? ehhh
Zakładki