witajcie Dziewczyny
Dziekuje za miłe powitanie
Przepraszam że sie nie odzywałam chwilke ale od wczoraj byłam taka zajęta że nawet nie miałam czasu usiasc przy kompie.
Musze się pochwalić że schudłam 2 kgi już na suwaczku mam 74kg !! Jestem dumna z siebie!!
Dziś zjadłam 950kcal a spaliłam 1600, wiec chyba nie jest zle.
Hexija nie martw się waga wkońcu ruszy. Organizm się buntuje i dlatego chwilowy masz zastoj wagi. Koleżanka ktora schudła ok20kg i teraz ma super figurke mowiła mi że najlepiej wtedy jesc wiecej nabiału. Np maslanke wypic w ciagu dnia albo jakis niskotłuszczowy serek. Podobno nabiał tak działa że organizm na strawienie go potrzebuje wiecej energii wiec wiecej spala.
Marbi wracaj szybko do dietki....czasami bywaja chwile załamania a wtedy najlepiej jest pomyslec sobie ze nie warto. ja jak bardzo chce cos zjesc kalorycznego to wchodze na forum i czytam jak dziewczyny się łądnie trzymaja i to mnie bardzo mobilizuje.
Wiollka dzieki za miłe przyjecie mnie do grupy. Co do małego wyskoku to chyba wszyscy maja takie w weekend.... Jakos słowo sobota i niedziele powoduje że nasz brzusio wiecej sie domaga
, ciekawe dlaczego ??
![]()
Pozdrawiam i słodkich snow zycze.
Zakładki