-
Dietka (1000 kcal), a grypa żoładkowa.
Zastanawia mnie jedna rzecz. Czy ktos mial z nia do czynienia w trakcie diety ? Otoz mnie od paru dni potwornie bolal brzuch i mialam dosc duza temperature. Skonczylo sie na tym, ze wczoraj wyladowalam w szpitalu pod kroplowka. Troche strachu bylo, ale na szczescie przeszlo i juz nie boli. Czy ktos mial podobnie ? Bo meczy mnie to, czy stalo sie mi tak jakims niewytlumaczalnym cudem pod wplywem diety, czy moze to po prostu zwykly zbieg okolicznosci, ze jestem na diecie i ta wstretne chorobsko mnie dopadlo.
Jesli ktos cokowiek wie, to bardzo prosze o info.
Z gory dziekuje.
Pozdr.
-
Hey!
wiesz co ja też stosuję tą dietkę i czuję się ok,
inne dziewczyny (i faceci) stosujący ta dietkę też się o niej bardzo dobrze wyrażają, jeszcze się nie spotkałam z takim "obrotem sprawy"
może źle komponowałaś posiłki albo ...hmm sama nie wiem
może ktoś bardziej kompetenty i doświadczony się wypowie :]
może to jednak był tlyko zbieg okoliczności?
mimo wszystko mam nadzieję, że będzie ok!!
3m się kochana!!!! :*
-
jeśłi tak jak piszesz dopadła Cię tzw. grypa żołądkowa, to nie ma to nic wspólnego z dietką... grypką tą musiałaś się zarazić.... więc nie masz się o co martwić
-
Asinko, dzieki za odpowiedz, i masz racje juz jest okej
Op : Tzn ja sama sobie ja nazwalam "grypa żoladkowa" bo objawy byly jakies takie podobne.
Wiec ta grypa mozna sie zarazic ? :O
Kurcze a ja sie zastanawialam co mi moglo zaszkodzic i jedyne co mi do glowy przyszlo to skora od pomidora. Ale jesli piszesz, ze zarazenie takze wchodzi w gre to hoho zaskoczona jestem mocno.
Tak czy inaczej dziekuje za info
-
To mógł być np. wirus Rotha ( chyba tak się to pisze ), którym się zarazisz drogą kropelkową. I to nie ma nic wspólnego z jedzeniem.
Nawiasek mówiąc, odkąd dietkuję czuję się dużo lepiej. Po prostu odżywiam się zdrowo
-
Puma- ja też od kąd jestem na dietce czuję się "lekciej" i tak wogóle hm... fajnie
sshanon- dobrze, że jest już dobrze
a może to było zwykłe zatrucie?
-
Asinka, heh wlasnie sek w tym, ze nie mam pojecia. Choc z drugiej strony, bardziej moglabym sie zatruc, nie bedac na diecie, takie swinstewka rozne zwyklam wtedy jesc ;) A teraz ? No coz. Owocki, warzywka, chrupkie pieczywko, mieseczko jakies czasem, toc to chyba samo zdrowie :)
No nic ja sie ciesze, ze mam to za soba bo mialam ochote sama sobie wyciac zoladek hehe.
A w szpitalu to sie tylko zastanawialam ile to kroplowka moze miec kcal :D
Pozdr i buziaki ;*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki