Wersja do druku
hah,co dziwniejsze,ja kiedys tez nie moglam z pomidorami,rzygac mi sie na sama mysl chcialo..a teraz prosze...jak to dieta i swiadomosc tego,co zdrowe,zmienia smak:D
smak..ogolnie to ja mam napady jak baba w ciazy,gorzej nawet...
mam takie motywy jak swieta666 chyba:)) chociaz moja mamuska tego nie komentuje akurat,to widze sama po sobie...ee,nawet to lubie,jakby sie zastanowic:D
a tak w ogole hiphopera,czadowe zdjecie!!duuzio bardziej mi sie podoba niz to wczesniejsze,chociaz tez fajne bylo:))
Niestety,tak pięknie nie jest zeby dało rade rybe usmażyć na parze...Pozostaje chyba teflon,na który moja mamuśka nie chce się zgodzic!!!!!Wrrrr.....
W którejs z twoich wypowiedzi przeczytalam ze chcesz unikanac jojo. Ja niestety nie uniklam i rezultat to to, ze znow aczynam dietke. Niewiem co mam ci poradzic ale jak sie czegos dowiesz jak najskuteczniej uniknac tego efektu to mow. Napewo kazdej z nas przyda sie tamkie info. Pozdrawiam i gratuluje sukcesu w odchudzaniu!!!!!
czesc Sara:)
oo takk,boje sie jojo i to panicznie:( nie moge myslec nawet,ze tyle meki poszloby na nic...jak na razie probuje sie zastosowac do rad innych dziewczyn,czyli dokladam co tydzien jakies 100 kcal,przy czym staram sie,zeby je dolozyc w tych pierwszych posilkach,a nie np.w kolacji:)
ja chcialam zapytac,jak to sie stalo,ze mialas jojo?czy przez to,ze od razu "rzucilas"sie na jedzenie,czy moze byla inna przyczyna??
jesli napiszesz,bede wdzieczna...:))
buziakuje:*
eh ja tej jajecznicy jeszcze ani razu nie zrobiłam :? A to dla tego, że moja starsza wyjechała i nawet jajek w domu nie było. Ale tak się zastanawiam czy taka jakecznica byłaby zjadliwa na słodko? :wink: I w ogóle czy można zrobić omleta na parze?
A rybcia najlepsza jest pieczona :D Ma inny smak niż smażona, bo w smażonej to głownie czuć tłuszcz 8)
A co do smaka to czasem zdarza się, że z kumpelami nam coś odwala i kupujemy sobie ogórki kiszone i je wcinamy :D A one to są w ogóle lepsze bo wcinają je na zmiane z bitą śmietaną :twisted:
Pewnie ze można zrobić omlet na parze:)Robię i to bardzo często:)
hih,musze sprobowac tej pieczonej ryby koniecznie..tylko jak toto zrobic?:D
verdonka,verdonka,wez nam wyjasnij,jak tego omleta robic,bo ja to nie wiem...kiedys probowalam i mi sie rozdziabdzial i musiala byc jajecznica:))
w sumie to jajecznica to jest rozdziabiony omlet :lol: no i w drugą stronę.
A o tą rybcię to muszę spyatć mamę, ale to jutro. Z tym omletem to koniecznie napisz Verdona :) Uwielbiam omleta a ostatnio jadłam go hu hu... dawno i to takiego nielegalnego który maił dużo kcal i to z dżemem i czekoladą... pewnie wam ślinka cieknie, więc na osdudzenie dodam, że wtedy miałam jo-jo więc odradzam :wink:
Ale taki odchudzony omlet na parze 8) yeah i np. rodzynki? Czy to pasuje: jajka + rodzynki i cyynamon??? :?:
omlet na parze robi sie tak jak jajeczniczkę :) na tej samej zasadzie dokładnie,tylko dłuzej to trwa,ale pycha jest.Widzę,ze jajka sie cieszą powodzeniem ostatnio,ja też mam faze na jajca teraz :) A omlecik z cynamonem i rodzynkami musi być extra,musze spróbować.Jakiś miesi.ąc temu zjadłam sobie na śniadanko omlet z rozgniecionym bananem i łyzeczką miodziku.To było coś.......Mmmm.....
Kredkova!
Na jedzenie moze tak od razu sie nie rzucilam. BYlo tak ze po dietce jadlam juz normalniej, od czasu do czasu pozwolilam sobie na cos slodkiego. Pozostalam dalej na pieczywie wasa, nie uzywalam masla, zamiast cukru slodzik. Przez jakies 1,5 miesiaca waga stala w miejscu a ja jadlam caly czas tak samo. Przynajmniej tak mi sie wydawalo. Jakis czas juz sie nie wazylam i w koncu wczoraj doznalam szoku jak weszlam na wage ze przytylam ok 4 kg. Fakt ze to nie duzo ale zawsze cos. Zebty zrzucic te 4 kg to naprawde sie nameczylam, z reszta chyba nie musze wam tego mowic. Wiec od dzis znow dietka, liczenie kcal itd. Chyba do konca zycia bede sie dchudzac, bo to juz nie 1 raz hehe Pozdrawiam wszystkich i 3mam kciuki za was, wy trzymajcie za mnie, razem nam sie uda :)