Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: po długim weekendzie

  1. #1
    Guest

    Domyślnie po długim weekendzie

    Chyba start z dietą nie był trafny! Wypadło w długi weekend, no i mamy imprezki, grilowanie, kiełbaski, boczuś, piwko, po którym się zapomina o dietce! Ale dzisz szarzyzna w pracy. Chyba macie państwo rację z dietką 1000 kcal. Jest 10.00, zjadłam śniadanko i mam 260 kcal +. Do wieczora jeszcze daleko, ale może dma radę. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z 1000? Troszkę trudne to wszystko liczyć, ale cóż! Pozdrawiam bardzo serdecznie!

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Jedz często małe porcje. Wtedy bez problemów wytrzymasz i nie zdążysz odczuć większego głodu, a przy okazji Twój metabolizm przez cały dzień będzie pracował na najwyższych obrotach.

  3. #3
    Guest

    Domyślnie dzięki

    Dzięki za radę. Czy masz Albinko na swym koncie już jakieś sukcesy? Pozdrawiam serdecznie!

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Lilka od początku marca schudłam już 13,5 kg i przesiadłam się z rozmiaru 44/46 na 40
    Moja dieta to ok. 1200 kcal, nigdy nie schodzę poniżej 1000, codziennie ćwiczę.
    Ważna zasada - dieta ma być przyjemnością, a nie katorgą. Jeśli podczas niej będziesz się męczyć, to długo nie wytrzymasz, ale to już przerobiłaś na przykładzie kopenhaskiej.
    Na głód po 18 (po tej godzinie lepiej nie jeść) dobrze robi ciepła herbata i w ogóle płyny, które zapychają żołądek. Pij dużo wody, przynajmniej 2 litry dziennie, bez wystarczającej ilości płynów nie da się schudnąć. I jeszcze błonnik, który poprawia pracę jelit i daje uczucie sytości - nie powinno go zabraknąć w Twoich posiłkach, tak więc jeśli pieczywo to tylko pełnoziarniste, makaron - razowy, ryż - brązowy, dużo warzyw, 2 owoce dziennie (zawierają dużo cukrów prostych i lepiej z nimi nie przesadzać).

  5. #5
    milagro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lilko, niestety, jeśli zdecydujesz się na dietę, to zawsze w międzyczasie trafią sie weekendy

  6. #6
    worrygirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    taa weekendy ale nie trzeba się obżerać co weekend lepiej już sobie pozwolić na przyjemność ale mieszcząc się w wyznaczonym limicie.

    No, a z tym jedzeniem o 18:00 to zależy od tego o której się idzie spać. Wiadomo, że osoba która kładzie się spać np. o 21:00 nie będize głodna jak zje ostatni posiłek o 18:00 a osoba która pojdzie spać o 2:00 będize czuć. A nawet jeśli nie będzie to 7 czy 8 godz. rozwali metabolizm

  7. #7
    Guest

    Domyślnie dzięki

    Kochani, dzięki za wszystkie, cenne dla mnie rady. Mam nadzieję, że mi się uda. Ale jak nie weekendy to kolacja z goścmi z niemiec. Co robić/ Co zamówić w restauracji aby nie wyjść na dziwaka? Pozdrowienia dla całej Waszej fantastycznej gromadki!

  8. #8
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc
    z ta kolacja tyo mysle ze poprostu w ciagu dnia zjedz troche mniej a wieczorem zamow to na co masz ochote , w koncu jak raz zjesz troche wiecej to swiat sie nie zawali
    ja tak robilam i schudlam juz 12 kg , wiec dietce napewno nie zaszkodiz

    trzymaj sie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •