Wątek: Flaki sojowe Sante

Niepokoi mnie troszkę wartość kaloryczna tego produktu. Całe opakowanie ma 100g, pisze na nim, że 100g suchego produktu ma 159kcal. Przygotowuje się to dodając wyłącznie wodę. Więc cała potrawa też ma 159 kcal. Nie mylę się? Może głupie pytania, ale po przygodzie z kiślem nie ufam już temu, co pisze na opakowaniach.

jakiej przygodzie z kisielkiem??? Oświeć mnie, bo ja zjadam sporo takich instant np. Gellwe i może jest coś, o czym powinnam wiedzieć, hę?

Na produktach firmy Delecta jest podana wartość kaloryczna niż na ich stronach

nie przejmuj się, ja już spotkała kilka takich sytuacji, nawet wątek założyłam a propos chleba schulstad. to norma i tyle

a co z tym chlebem?

właśnie,co z tym chlebem ???????

a to z tym chlebem co z kisielem ze inna wartosc na opakowaniu, inna opisujaca chleb w necie a jeszcze inna w tabelkach na ich stronie w necie i to sa czeste przypadki , ale bez paniki, jedna kaloria czy 50 w ta czy w druga ? nie robi roznicy, pozatym wszystkie te kalorie sa okolo a zreszta jak sie zje 500kcal jarzyn a 500kcal bialej buły :P
to ogromna roznica :P

tez ostatnio kupiłam te flaki. zastanawiające jest też to, że innej firmy takie flaki miały duuuuzo więcej kalorii. Jednak do tamtych trzeba było jeszcze dodać bulion i w ogóle w jakiś bardziej skomplikowany sposób to robić. A te flaczki Sante mają tak mało kalorii w 100g. tyle też ma opakowanie, a jeszcze z tego wychodzą 3 porcje, wiec te 159 można podzielić na 3. Wcinajmy śmiało

mała uwaga

1. bulion ma wbrew pozorom malutko kal - ogólnie zupy robione z reguły na nim
2. produkty sojowe wbrew pozorom są produktami wysokokalorycznymi - radzę się nie przeliczac

osobiście wolałabym zjeść miseczkę wołowych, niczym nie zaprawianych ... jak flaki to flaki

Kasienko125, a ja mam jeszcze do Ciebie pytanko. Jadłś już te flaczki? Czy one są bardzo pikantne? I w ogóle jak smakowo jest z nimi? Ja je kupiłam, ale jeszcze ich nie jadłam.Z tej firmy w ogóle jeszcze nigdy nie jadłam flaków, a chcę wiedzieć jak z ich pikantnością, bo nie mogę teraz jeść pikantnych rzeczy.... I nie wiem czy jest sens je przygotowywać...Jak możesz to odpisz mi swoje wrażenia po spożytkowaniu A może ktoś inny je wcinał?