Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: waga a wyjazd

  1. #1
    cyndaquil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie waga a wyjazd

    witam po przerwie
    mam problem - przed wyjazdem na 4-dniową wycieczkę ważyłam 58 kg, czyli o 3 kg więcej niż wcześniej, mimo że jadłam ok. 2000 kcal/dzień. na wycieczce pierwszego dnia chodziłam 1h, drugiego - 5h, trzeciego - 5h, a czwartego - 3h. spałam po 5-6h. posiłki były bardzo nieregularne i rozmieszczone w czasie w taki sposób, że - chcąc nie chcąc - jadłam po 2200 - 2400 kcal/dzień. gdy wróciłam, ważyłam o 2 kg więcej! skoro 1kg = 7000 kcal, to jak to jest możliwe?

  2. #2
    olenkaaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Może jeszcze nie wydaliłaś resztek pokarmu ? Wiadomo, że na wycieczce
    człowiek nie korzysta tak często jak w domku z WC

  3. #3
    Voodia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zgadzam się z Olenkaaaa. Poza tym jeśli jadłaś dużo węglowodanów mogły Ci one zatrzymać w organizmie trochę wody...Sama ostatnio byłam 5 dni u wujków z wizytą, a oni jedzą dosłownie przemysłowe ilości jedzenia- np na obiad zupa zabielana 300ml z ziemniakami, drugie- 3 duże kotlety z ziemniakami i surówką, deser- lody bananowe z polewą. Do tego litry coli I niestety, też musiałam tak jeść, bo ciocia uważa, że jestem "szkieletem", więc stała nade mną i pilnowała czy wszystko zjadłam Kolację jadłam około 22, bo o tej porze wracałam z pracy.Do tego miałam problem z kibelkowymi historiami, zawsze jak wyjeżdżam to trwa parę dni zanim zaprzyjaźnię się z nowym kibelkiem W efekcie po przyjeździe do domu miałam piękne 4 kg więcej na wadze Ale minęły 3 dni, i 3 kg przy bardziej dietowym odżywianiu(1400kcal na dzień) już mi spadło.Także nie przejmuj się, ogranicz węgle i wszystko powinno wrócić do normy

    Pozdrawiam!

  4. #4
    cyndaquil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    spoko, da się zrobić
    ale mam pytanko: co zrobić, by znów ważyć 56-7kg i utrzymać wagę?
    tzn. ile kcali jeść, ile spacerować (jedyny wysiłek fizyczny, który mi w miarę odpowiada )?

  5. #5
    DearPrudence jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przelicznik na zapotrzebowanie kaloryczne dla kobiety prowadzącej "siedzący" tryb życia:

    11 x waga ciała + 1250

    W Twoim przypadku to byłoby 11 x 56 + 1250 = 1866 kcal - Czyli jak będziesz jeść 1800 - 1900 kcal to nie masz prawa przytyć Tylko musisz pamiętać, żeby wychodząc z diety podnosić kalorie stopniowo, co tydzień tak 50 do 100, bo inaczej możesz przytyć
    Margolka zamieszczała gdzieś taki dokładniejszy przelicznik, z wiekiem, wysiłkiem i tak dalej, ale coś go nie mogę znaleźć
    A ile spacerów? Jak najwięcej! Świetne ćwiczenie aerobowe - byleby tylko nie były w tempie żółwim a marszowym, no i muszą trwać ponad 30 minut (dopiero po ok. 30 minutach organizm kończy spalanie węgli i zabiera się do właściwej pracy, czyli spalania tłuszczu).

    Mam nadzieję, że pomogłam

  6. #6
    cyndaquil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    oczywiście
    a przez ile czasu mogę dodawać to 50-100 kcali? jakie będzie moje zapotrzebowanie energetyczne po zakończeniu diety?

  7. #7
    DearPrudence jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Po zakończeniu diety Twoje zapotrzebowanie energetyczne będzie wynosić właśnie 1800 - 1900 kalorii i jedząc tyle, utrzymasz tą wagę. Za to żeby najpierw do tej wagi dobić, musisz jeść tradycyjnie: 1000-1200 kcal Jak już dojdziesz do upragnionej wagi to poczekaj jeszcze z tydzień i zacznij powoli dodawać kalorie (jak mówiłam, ok. 50-100 na tydzie) aż dobijesz do 1800 i na tym się zatrzymujesz
    W okresie wychodzenia z diety i zwiększania kalorii radzę zwiększyć wysiłek fizyczny, żeby z powrotem nakręcić metabolizm.

  8. #8
    cyndaquil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    kłopot w tym, że nie wytrzymam na takiej dietce... :/
    zanim liczyłam kalorie, jadłam mało, ale na oko było to z 1400 kcal. gdy zaczęłam liczyć - zrobiło się z tego 1400-1600 kcal. od jakiś 5-6 m-cy jadałam najpierw 1600-1800, potem 1800-2000, a w święta nawet do 2200 kcal. utrzymywałam wagę 56 kg, nawet po świętach. ale od miesiąca czy dwóch przytyłam 4 kg. ruszam się tyle samo, jem tyle samo, mój tryb życia się nie zmienił... więc co się dzieje?!

  9. #9
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    waga a wyjazd...hmmm...właśnie, ja się odchudzam i zbyt dobrze mi idzie, żebym mogła to przerwać, dlatego nie jadę na taki niby - obóz, no bo tam dają żarcie - już sobie wyobrażam jakie...bleee!!! nigdy bym teraz czegoś takiego nie zjadła...a wiem, że w ciągu tych 6 dni co bym była na tym obozie, przytyłabym jakieś 3 kg!!! nie chcę!!! sama sobie zrobię obóz ze znajomymi, nad jeziorem, by spalać kalorie pływając...

  10. #10
    mala04 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja tez nie wyjezdzam bo nie moglabym liczyc kalorii i bym musiala jesc jakies stolowkowe zarcie i nie moglabym zjesc kalafiorka tylko jakies kotlety;/ jak cos to pojade tak zebym mogla sama gotowac

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •