Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Wątek: I Co Ja MaM TeraZ ZroBić???

  1. #1
    kalorkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie I Co Ja MaM TeraZ ZroBić???

    No i wszystko było pieknie do drugiego dnia diety (czyli wczoraj). Pierwszy zakończył się 950 kcal ale w drugim wtrąbiłam 9 kostek czekolady karmlowej (360 kcal) i to po 18 (czyli o 20). Wychodzi na to że nie mam silnej woli i jak ja mam sobie poradzić w dalszej diecie Pomóżcie... Dzisiaj rano zjadłam dietetyczne śniadanie i owoc na drugie...no ale jak przyjdzie wieczór to nie wiem czy nie pochłonę czegoś innego

  2. #2
    grubaela jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie To nie koniec świata

    Ja jak byłam kiedyś na kopenhaski to o 19 tej już chodziłam spać aby nie myśleć o jedzeniu. Idź na jakiś spacerlub znajdź inne absorbujące zajęcie tylko nie telewizja bo to też sprzyja podjadaniu i bez histerii, czasami małe szaleństwa da się zrównoważyć większym wysiłkiem fizycznym.
    Powodzenia
    ER

  3. #3
    laluniaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    najważniejsze to sie nie poddać!
    chcesz schudnać! i potrafisz, a te niepowodzenia no cóż.... kazdy z Nas ma takie dni...
    a u mnie to trwa juz 2 miesiące po tym jak schudłam 17kg a teraz znów mi 4 wróciły fuck i próbuję i próbuję...
    a wczoraj zjadłam 11 placków ziemniaczanych no + inne jedzenie...
    ale cóż w końcu się uda!
    i wiem, ze sie uda! i dojdę do celu!!!

    Też sie boje wieczorów, bo są najgorsze, damy radę, pokonamy kg

  4. #4
    Lean jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie można kierować się niepowodzeniami Wiem to sama po sobie: często objadam sie około 21 czekoladą i innymi słodyczami i kończę na 1300 kcal I mimo, że schudłam 0,5 kg w ciągu 3 tygodni, to motywuję mnie to jeszcze bardziej. Pozwól sobie czasem na coś słodkiego. Moim sposobem na to, by sie powstrzymac, jest przerzeczenie sobie, że się nie zje. Najlepiej znajdź sobie jakies zajęcie o tej godzinie, albo dosłownie WYRZUĆ już teraz słodycze, które Cię kuszą do toalety (wiem, marnotrastwo, drastyczny sposób, ale sposób), albo namów mamę, czy brata, żeby to zjadła-nie zostanie dal Ciebie A jak coś zjesz, to ćwicz tyle, by to spalić, jeżeli np. przekroczyłaś o 200 kcal, to ćwicz tyle, by to odrobić. Taka wizja ćwiceń sprawia, że trochę odechce sie jeść. Przynajmniej mi Udzielam rad, a czasem też sobie pofolguję. Nigdy na początku dnia, zawsze wieczorem Bo rano mam mnóstwo sił na odchudzanie, a wieczorem wola walki słabnie już z racji zmęczenia

  5. #5
    kalorkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję wam wszystkim myśl o tym że wieczorem nie jestem sama dodaje mi sił...Dzisiaj już wieczór nie skończy się tak jak wczoraj, obiecuję a co do słodyczy...właśnie weszła mama i się spytała czy będę jadła lody i Kalorkaaa odmówiła ...może małymi kroczkami się uda.. dzisiaj przedemną kolejne starcie-supermarket ale też sobie poradzę, a ze słodyczy i tak nie rezygnuję całkowicie jak mnie będzie ssało (najczęsciej przed miesiączką) to zjem ale np. połowę batonika a drugą połowę kiedy indziej... w każdym razem dziękuję i pozdrawiam :P <kalorkaaa happy> :P

  6. #6
    laluniaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    przede mną też dzis nie lada wyzwanie, mama właśnie przekłada wafla kremem i dźemem a wczoraj miałam taka ochotę na wafla, a dziś mam za to na krem
    i jakby sie tu oprzeć pokusie!?

  7. #7
    usiorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    oczywiscie sie uda!!!

    co do tego wafla jak jestes na 1000 kcal to mozesz sobie pozwolic na mały kawałeczek w ramach dietkkowych kalorii

    ja teraz jestem na diecie swojej co 2gi dzien kwasne mleko (kto czyta moje posty juz sie pewnie nudzi ze to mleko kwasne tak preferuje ale trudno ) moze wpadniecie na to samo i tez zaczniecie je preferować

  8. #8
    kalorkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja nie lubię mleka w żadnej postaci, no chyba że chodzi o jogurty, serki albo smietnkę do kawy; Nawet kakao nie pijam...

  9. #9
    Glam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Uświadom sobie jedno,nie unikniesz popełniania błędów,najważniejsze by zdawać sobie z nich sprawe i w miare możliwości eliminować w przyszłości...pod żadnym pozorem nie przerywaj diety,wzamian za to dziś pobiegaj sobie godzinke,jutro pojeżdzij na rowerku też godzinke,ja bym tak na twoim miejscu zrobiła

  10. #10
    usiorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Glam ty chcesz ważyc 50 kg?

    Przeciętna waga dla kobiety w wieku 20 lat przy wzroście 175 cm:
    62 - 64 kg
    +/- 5 kg
    (zależne od budowy ciała)

    Masz niedowagę ok. 7 kg!
    BMI: 16,33

    dałam 20 lat bo nie mam pojecia ile masz ale 50 kg to dla dziewczyn o 10 cm mniejszych od ciebie jest dobra waga

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •