Wątek: Proszę o pomoc

nadchodzi rok szkolny, ja chcialabym jakoś utrzymać swoją wagę lub nawet troszkę schudnąć w centymetrach. Nie mam czasu na sport za bardzo, bo jestem w 3 G muszę dobrze zdać do licka. Mieszkam na wsi więc nie mogę chodzić więcej niż dwa razyw tygodniu na aeroboik jesli w ogole bede mogla... (nie sądze) Jak mam prowadzic diete, zeby mi nie przybylo nic i zeby nie pasc ze zmeczenia. W skzole siedze do 4 najczesniej, a potem nauka. Więc kolejne siedzenie godzinami.. Jak mam to wszytsko pogodzic? Ile mam sie ruszac? Co robic? Co jeść? Pomozcie, prosze.. Dodam tylko, ze nigdy nie jem slodyczy, bialego pieczywa, ryzu, makaronow, soli, cukru, konserwantow i nie pije niczego gazowanego.

No kurcze pomozcie! Prosze was!

Najlepiej bierz do szkoły jakąś przekąskę( żeby nie kupować gdzies jakichś chipsów, czy drożdżówek), mogą to być np. kanapki, jogurty, owoce( np. banan, jabłko). Poza tym masz w szkole wf, więc splaisz trochę kcal( ja mam babke chodzące getto od wf ). A po szkole od razu zjedz obiad w domu, kanapki, czy jakieś inne jedzenie nie zastąpi na pewno czegoś gotowanego Jeśli dojeżdżasz autobusem, to wysiądź przystanek wcześniej i dojdź pieszo, albo w przerwie w nauce poświęć trochę na ćwiczenia. Nie ograniczaj zbytnio posiłków, w końcu szkoła potrafi wycisnąć soki Z pewnościa w diecie nie możesz wyeliminować mięsa I węglowodany tez się sprzydadzą. W końcu podczas nauki potrzebna jest glukoza. Dużo pij wody-podobno naukowcy odkryli, że lepiej się po niej mysli Powodzenia

a ile powinnam spozywac kalorii dziennie jesli caly czas bede siedziec na nauką?:>

Jedz tyle ile potrzebujesz, wtedy kiedy czujesz się głodna- ale nie opychaj sie. Ja np,. w czasie wakacji po 18:00 nic nie jadłam, ale w roku szkolynm wiem ze bede musiala troszke po nocy posiedzieć nad ksiązkami( matura.)
Staraj się nie opychać. A i ja mam jeszcze w planie przed snem(albo przed nauką) robić 100 brzuszków.

dzięki kochana:*, ale jak jeszcze coś wymyślicie to piszcie prosze, bo to na prawde wane dla mnie!