-
DIETA KAPUŚCIANA- kto ze mną?? ;-)
no tak...
Kolejna dietka przede mna
Ale ostatnio zbyt duzo przytulam... to znaczy jakies 3 kg..
jakies 2 lata temu wazylam 89 kg i..nawet nie wyobrazam sobie jak moglam sie tak 'zapuscic'!! to musialo byc straszne.. potem byly rozne dietki..kopenhaska, "zerwanie " i inne i jakos.. juz dawno nie wracam do tamtej wagi.. juz nie pamietam kiedy moja waga wskazywala ostatnio 80 kg i.. oby juz nigdy nie wskazywala!!!
mam 21 lat i 173 cm...
dzisiaj jest drugi dzien na kapusniaczku... nie jest zle bo najadam sie do syta a kalorii baaaardzo malo...dziennie okolo 400 tylko.. kapusta jednak nie dziala na mnie najlepiej bo brzuszek mi strasznie wydęło... a to nie jest przyjemne...
Poki co chce na tej dietce przezyc do przyszlego wtorku.. potem na kilka dni jade do Krakowa i bede sie baaaardzo pilnowac... a po powrocie do domku dalej kapustka...oby mi sie tylko nie znudzila
moze sie ktos przyłączy??
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
------------------------------------------------------------------------------
Moje życie będzie miało taki sens
jaki ja sama mu nadam...
-
wiesz co? jelsi mowisz o tej zupce z kapusty itp. to jestem pod wrazeniem NIEWIEDZY! jest to dieta, ktora stosowana jest w szpitalach w stosunku do chorych, ktorzy przed operacja musza zrzucic kilka kilogramow.potem automatycznie te kilogramy wracają. To nie jest dieta zeby schudną na trwale. Po co ci schudnać na np. 2 tyg.???????
-
buraczeq - moze przejdz sobie lepiej na diete 1000kal?
bedze bezpieczniej.
a co do diety kapuscianej - to nie polecam.
-
oj Gabzysiu... moze masz i racje, ale... ja wiem po swoich wlanych doswiadczeniach, ze nie musi tak byc!
Juz ją stosowałam i nie tylko ja i jesli ktos sie potem pilnuje to nie grozi mu zadne ponowne przytycie...
-------------------------------------------------------------
Moje życie będzie miało taki sens
jaki ja sama mu nadam...
-
Buraczku---------> a może dieta BURACZANA
sory tak mi się skojarzyło i musiałam to napisać
-
TA kapusciana? (tzw. prezydencka?)
bleeechh ta zupa jest perfidnie okropnie niedobraaaaaaaaaa :P
-
nie wiem jak to jest... tu nie chodzi w sumie o sama diete kapuścianą vel. prezydencką tylko o to, ze dzieki takiemu zestawieniu posilkow moge zaczac troszke kontrolowac to co jem.. a dokladniej kalorie!
Juz wiele razy probowalam przejsc na diete 1000 kcal ale...jakos nie bardzo mi to szlo...teraz przez tydzien chce sie troszke 'wprawic' wlasnie poprzez ta ditke a potem juz spokojnie przejsc na tysiaczka...
Dzisij juz jest trzeci dzien i.. nie jest zle, tylko waga nie drgnęła co jakos nie dodaje mi sily, ale mysle, ze to tez troche wina tego, ze męczą mnie po tej kapustce zaparcia ale od dzisij popije sobie tez troszke ziółek i powinno juz byc lepiej... :P
Pozdrawiam!
-
każdą dietą mono, mozna sobie rozregulowac i poniekąd zniszczyc organizm, owszem kapusta zawiera mnostwo waznych składników ale rownie wielu nie zawiera...
-
kwadratura ale tu właśnie o to chodzi, ze ta dieta nie jest mono!!! Najadm sie do syta owocami i warzywami... czasem nabial i mięsko... i NIGDY nie jestem głodna!!!
-
400 kcal to przecież morderstwo dla organizmu!!!Nie rób tego.....Pozatym wszytko w nadmiarze szkodzi.I po co atrakcje związane ze wzdęciami??Moze być bezpieczniej i przyjemniej!!I smaczniej!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki