-
SERY typu light.
Cześć.
Kilka razy zdarzyło mi się trafić na informację o tym, że produkty "light" wcale nie są "light", bo - chociaż zawierają mniej tłuszczu - są często dodatkowo słodzone. Dlatego dobrze jest sprawdzać etykietki i porównywać je ze sobą.
Jeżeli o to chodzi, żaden problem, czytam wszystkie eytykietki, ale nie wszystkie etykietki spełniają moje oczekiwania.
Temat pewnie dotyczy słodyczy soków i jogurtów, ale mnie zainteresował ze względu na sery...
Czy ktoś może wie ile kalorii mają sery light? Np. taki hochland wypuszcza serki topione, które mają jakoby 40% mniej tłuszczu, tylko nigdzie nie ma informacji ile w takim razie te serki mają tłuszczu (40% mniej tłuszczu niż smalec? niż ser żółty? niż inne sery topione?) a na opakowaniu (chodzi o taki mix trójkącików sprzedawany w krążkach) nie ma informacji o ich wartości energetycznej.
Podobnie ma się sprawa z większością znanych mi serów w blokach, sprzedawanych jako produkty odtłuszczone (17-20% tłuszczu)
Jestem serożercą (uwielbiam sery i nie potrafię sie zdobyć na wykreślenie ich z diety, chociaż to bomby kaloryczne) i chciałabym wiedzieć ile kalorii mają produkty które jem.
Macie może jakieś informacje na ten temat?
Z góry dziękuję za informacje.
-
proponuje użyć opcji 'szukaj' :P ale tak na dzien dobry.. kiedys sama sie zastanawialam nad tymi serkami hochland i.. dowiedzialam sie, ze podobno maja jakies 45 kcal w trojkaciku... tez zezloscil mnie fakt, ze niby light ale wartosci kalorycznej nie podali! natomiast na serkach topionych Krowki smieszki tez w trojkacikach i tez light ta wartosc mozna znalezc.. o ile dobrze pamietam to 37 kcal.. tyle tylko, ze i trojkaciki sa mniejsze wagowo...
-
zwyykłt trójkącik hochlandu ma ok 80-90kcal
a trójkącik którki śmieszki light waży mniej ale ma 31kcal w trójkąciu (a smakuje też ok wię cchyba wiesz który wybrałam )
co do serów pleśniowych to:
ser camembert(100g)- 264kcal, 20g tłuszczu
ser rokpol pleśniowy(100g)- 353kcal, 29,5g tłuszczu
ser roquefort pleśniowy(francuski) (100g)- 376kcal, 30g tłuszczu
mam nadzieję, że coś pomogłam
ja też kocham ser ale wyeliminowałam go CAŁKOWICIE z diety (no chodzi mi tu o ser zółty na kanapkach np )
a tak to sobie od czasu do czasu pozwalam
polecam serek wiejski taki biały zwykły chudy ma ok 100kcal w 100g
więc nie jest aż tak źle
pozrdowienia :*
-
dzięki, właśnie czytałam na forum o serkach topionych hochland tych co to light są, ale kaloryczności producent nie podał... jak dla mnie dziwna sprawa. jeśli ktoś by miał wiadomości o serze nazywającym się hit z ryk (podobno ok 20%tłuszczu) to proszę o informację.
pozdrawiam.
-
Uwielbiam sery, ale żółte faktycznie są bardzo kaloryczne. Od czasu do czasu używam do spaghetti. Za to w dużych ilościach wcinam serek wiejski z Piątnicy, 3% tłuszczu, 81 kalorii w 100 g, czyli cały serek 120 kalorii.
A jeszcze na marginesie - przez 2 miesiące ograniczyłam tłuszcz do minimum i zaczęły mi straszliwie wypadać włosy. Zapomniałam, że witaminy A D E i K rozpuszczają się w TŁUSZCZACH. I nie pomoże łykanie witamin, bo są nieprzyswojone, niestety. Więc już sobie pozwalam na mleko 0,5 % tłuszczu, a nie to 0% jak do tej pory. Uważajcie dziewczyny, bo będziemy łyse !!
-
puma33, a jak ja ograniczyłam tłuszcze do minimum, zanikła mi miesiączka...teraz baaaaaardzo powoli dochodzę do siebie, ale i tak żałuję, że popelniłam ten błąd, bo mam bardzo nieobfitą miesiączkę, czasami nawet nie wiem, to już ona czy jeszcze nie ech, wcinam teraz tłuste ryby, orzechy i przynajmniej 1% produkty mleczne, bo w innym przypadku byłoby ze mną zle..
-
ja nie jem produktów typu 0% tłuszczu bo by mnie mama chyba przechciła
nie no normalne jadam, tz. mlkeko np pijam 2%
jogurty naturalne tkai ezwykłe mają ok 70kcal w 100g więc też nie jest aż tak strasznie
ale nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się że właśnie produkty 0% to sama chemia która jest nizdrowa (jak wiadomo) i taka jakaś dla mnie be i fe i odstraszająca
nie wiem moze mnie tak wychowali ?
-
No właśnie, teraz to już jestem mądra, ale wiecie jak jest - za wszelką cenę szybko pozbyć się tłuszczu. I najłatwiej zrezygnować z masła, oliwy do sałatki, orzechów własnie. U mnie już OK, ale trzeba o tym pisać, bo niektóre dziewczyny nie wiedzą. :P
Miesiączkę na szczęście mam. :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki