Mam problem oczywiscie nie wiem co mam brac ze sobą do szkoły na drugie śniadanko, coś co mnie nasyci żebym nie była głodna ale zarazem coś co nie jest bardzo kaloryczne... no i własnie nie mampojęcia co to może byc moze ktos mi pomoze, jakies wskazowki?? aha i jescze jedno pytanko: czy szklanka kisielu (takiego instatnt) ma duzo kalorii czy moge go jesc bez opamietania??:P
pozdrawiam, buźka