Wątek: Czyżby jesienne rozprzężenie w szeregach???

Zauważyłyście jak się nagle przerzedziło grono na dieta.pl?
W porównaniu z tym co było w lecie to jest spokojnie o połowę mniej forumowiczek aktywnych!
Czyżby jesień dała się we znaki i zarzucono dietę i walkę z kilosami, bo nie trzeba nosić bikini?

niektorzy tak mysla, ale przeciez zima najwiecej mozna przybrac na wadze bo malo ruchu....wiec poporstu rzucaja diete, ale nie takie jak my...ja szczerze mówiąc wole sie teraz odchudzac, a potem latem nie myslec o tym tyklko móc ładnie w bikini juz nowa wyjsc na plaże

Szczerze mówiąc ja się dopiero teraz za ruch zabrałam Z dietą gorzej, bo w zimie ciężko jeść warzywka i takie tam... Ale fakt, czy nie warto mieć fajnej figury i w zimie, nawet pod swetrem, ale zaraz trzeba się rozebrać na sylwestra Na Sylwka muszę zdecydowanie już zejść chociaż poniżej 70kg, bo inaczej... grrr..!

no dokladnie... pustki na forum hehehehe ale ja nadal sie pilnuje ;]

Dużo osób ma po prostu mało czasu, a inni... może osiągneli swój cel lub zakończyli dietkę...? A jestem pewna, że właśnie zimą jakoś przed sylwestrem dużo ludków będzie szukało jakiejś dietki. I ogóonie zima = święta = zimno = obżarstwo

taaaak przed sylwestrem znow bedzie tloczno :P no i na wiosne tez heheh mi sie tam podoba jak jest takie male ''rodzinne'' grono

śmietanka sama została po prostu

A ja przylazlam po wakacjach :P Bo na przyszle wole byc juz szczupla laska

elita, wybrańcy czy twarde męczennice pod tarczą DIETYY? >demoniczny chichot<

heheh ja na diecie juz nie jestem a mimo wszystko tu bywam czesto bo nawyki stare zostaly i nadal pilnuje sie co do zdrowego jedzonka i liczenia kcal ;]